Bardzo jestem ciekaw, czy jest tu ktoś, komu się udało wyjechać do zagranicznej pracy za posrednictwem Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Utworzono komórki EURES. Posiadają non stop oferty i bez przerwy pojawiają się nowe, a gdy się rozejrzeć posród znajomych w swoim otoczeniu, to tylko udaje się tym co wyjechali na własną rękę w ciemno, albo poprzez całkiem nieznanych posredników.
Proszę o kilka słów wpisu pod tym postem od tych, którzy znależli pracę za posrednictwem WUP. Po prostu czy warto sobie zawracać głowę?