Egzaminy fce, cae, cpe

Cześć!

Ostatnio zainteresował się udzielaniem korepetycji on-line i moją uwagę zwróciło, że wielu korepetytorów pracujących na różnych platformach przygotowuje do egzaminów: fce, cae i cpe. Wie ktoś może, czy trzeba mieć jakieś specjalne kwalifikacje, aby móc przygotowywać studentów do takich egzaminów? Czy wystarczy jedynie magister albo licencjat z anglistyki? A może wystarczy tylko certyfikat Cambridge c2 do przygotowywania studenta na wszystkie te egzaminy?
Czy może wypowiedzieć się ktoś kompetentny, ktoś kto ma wiedzę w tym zakresie, najlepiej nauczyciel szkolny/akademick.

Dzięki!
Cytat:
Wie ktoś może, czy trzeba mieć jakieś specjalne kwalifikacje, aby móc przygotowywać studentów do takich egzaminów?

Zdefiniuj "móc". Jeżeli przez to rozumiesz to, czy istnieją jakieś regulacje pozwalające danej osobie udzielać korepetycji, to nie. Każdy może to robić. Nawet po zootechnice. Specjalnych kwalifikacji to może wymagać dany pracodawca (np. w szkole publicznej wykształcenia kierunkowego + przygotowanie pedagogiczne)

Natomiast jeżeli przez "móc" rozumiesz "jest zdolny, kompetentnym", to też chyba nie. Można mieć wiedzę i kompetencje nie mając na to papierów (tytuły zawodowe, certyfikaty, skończone kursy itp.). Oczywiście one mocno sugerują, że się te kompetencje posiada, albo przynajmniej powinno posiadać. Natomiast normalne jest, że ludzie się przebranżawiają, albo podążają za powołaniem zawodowym, które nie szło w parze z wyborem studiów.

Widzę po stylu pisania, że jesteś zza wschodniej granicy. Jeżeli masz kompetencje, to możesz spokojnie się ogłaszać. Możesz aplikować też jako lektor do szkół językowych, które zwykle nie mają specjalnych wymagań, i to interview decyduje, czy się dostaniesz.
FCE CAE i CPE to testy o szczegolnych formatach. Zeby kogos dobrze przygotowac to trzeba byc zaznajomionym z tymi formatami. Niestety testy te nie sprawdzaja tak naprawde znajomosci jezyka ,tylko zrecznosc radzenia sobie z wymogami testu. Oczywiscie trzeba posiadac sprawnosci jezykowe i wiedze o jezyku na poziomie troche wyzszym niz test. Trzeba tez umiec uczyc czyli albo przygotowanie metodologiczne albo doswiadczenie. Najlepiej jedno i drugie.

Widzę po stylu pisania, że jesteś zza wschodniej granicy.

Po czym to widzisz?
Ano po tym:

Cytat:
studentów

Cytat:
zainteresował się

Cytat:
przygotowywania studenta na wszystkie te egzaminy?
To drugie to może być zwykły błąd, mnie czasem klawiatura nie wybija i też różne dziwadła wychodzą a tych studentów czy studenta to można tak powiedzieć przecież. Całość jest OK.
student - osoba, ktora studiuje

a mu chodzi ogólnie o uczniów. To jest prawdopodobnie kalka z jakiegoś wschodniego języka.
z angielskiego :-)
z ukraińskiego również
to teraz mamy dylemat czy wschodnia granica czy zachodnia :-)
Po ukraińsku raczej jak po polsku

https://en.wiktionary.org/wiki/%D1%81%D1%82%D1%83%D0%B4%D0%B5%D0%BD%D1%82#Ukrainian
Po ukraińsku uczeń to student tak jak po angielsku
slowniki nie tak mowia.
Przecież ze słownika korzystałam bo nie znam ukraińskiego Google translate tak tłumaczy i ten link który wysłałeś tak tłumaczy
Cytat: chippy
Przecież ze słownika korzystałam bo nie znam ukraińskiego Google translate tak tłumaczy i ten link który wysłałeś tak tłumaczy

Nie wiem, po co wysylałaś ten link do google. To jest link do slownika, który podaje definicję 'student' w ukraińskim. Otworzyłaś go w ogóle?
Nie wysyłałam żadnego linku do Google zrobiłam normalne tłumaczenie słowa uczen, a ten link otworzyłam i to jest jakaś Wikipedia I tam był też student, nie wiem dlaczego słowo pisane tak często bywa misunderstood
tam jest napisane, że to ukraińskie słowo oznacza studenta studiów wyższych (a nie ucznia w ogóle).
Muszę w takim razie zapisać się na forum" Szlifuj swój polski "
to dlaczego Google translate tłumaczy uczeń Jako student. Ja wiem że Google translate nie jest nieomylny ale jest coraz lepszy a to jest proste slowo
jest tez slowo 'pupil' -

« 

Pomoc językowa

 »

Nauka języka