Au Pair: USA czy Wielka Brytania?

Temat przeniesiony do archwium.
Bardzo bym chciala w tym roku wyjechac jako Au Pair, ale nie mam pojecia, gdzie lepiej, czy do USA czy do Wielkiej Brytani? Jesli tam bylyscie, to prosze o Wasze opinie, doradzenie mi, bo na serio nie mam pojecia:(( Z gory Wam bardzo dziekuje !! :)
Ja bylam w Anglii przez 6 miesięcy i teraz jestem 8 miesiac w USA. I pomimo tego że Stany sa strasznie daleko , to czas zeby sie oderwac od rodziców i wyruszyc w swiat ;) Ja daje duzego plusa USA , nie zastanawiaj sie tylko jedz tam!!!
Ja dopiero zastnawiama się nad wyjazdem ale jednak zdecyduję się na USA. ;)
tez sie chyba z Wami zgodze, ze lepiej do USA, nawet jest jakas promocja amerykanska i duzo taniej wychodzi taki wyjazd, wiec warto skorzystac :) a w ogole czy ktos moglby mi powiedziec - szczegolnie te osoby, ktore juz byly jako Au Pair - jak wyglada mniej wiecej taka rozmowa kwalifikacyjna w biurze, jakiego typu sa to pytania czy dialogi, cokolwiek, bo nie wiem czego sie tam spodziewac, bede wdzieczna za odp. :)
A z jakiego biura chcesz wyjechac? Podaj link do stronki internetowej... Moze bede mogla ci pomoc. Pozdr.
senia: no wlasnie nie moge sie zdecydowac, rozwazam 3 biura: 1) Mikroserwis www.aupair.com.pl 2) Guide www.guide.org.pl 3) Motyl www.motyl.org.pl bede wdzieczna za pomoc:)
Ja wyjechałam z Mikroserwisu i nie mam zastrzeżeń co do ich działania. Ale jaka zirytowana byłam jak poznałam kilka dziewczyn które wyjechały z www.iapo.org miały takie same warunki jak ja tylko różnica polegała na tym ,że one NIE płaciły prowizji !!!
A kieszonkowe ich i moje było identyczne, warunki + taka sama opieka podczas wyjazdu!
Więc można powiedzieć ,że ja straciłam kasę którą mogłam zaoszczędzić ;(
;( ;( ;( ;( ;(
USA girl: tak wiem zdecydowalam sie na biuro Motyl juz, napisalam kilka e-maili i dostalam wyczerpujace odpowiedzi i bardzo mi to biuro odpowiada:) ale co do tej prowizji to masz racje ze szkoda tych 800 zl :( ale wazne ze trafilas na fajna rodzine:) bo z tym bywa roznie, mi sie wydaje ze w kazdym biurze sa takie same szanse trafienia na odpowiednia rodzine a Tobie sie poszczescilo:)
bylam i w stanach i w angli i zdecydowanie polecam stany. a jesli zdecydujesz sie jechac jednak do anglii to zdecydowanie unikaj londynu, bo tam jest takie skupisko polakow, ze z nauka jezyka moze byc trudno.
a w agencjii na rozmowie pytali mnie o moje hobby i dlaczego chce wyjechac...a moj angielski byl bardzo slaby wiec tylko dukalam. wzieli ode mnie papiery bo i tak rodzina goszczaca zanim sie na ciebie zdecyduje ti najpierw do ciebie dzwoni, wiec beda wiedzieli jak dobrze/slabo mowiaca po angielsku osobe biora.
nas na spotkaniu w agencji bylo ok. 15 osob i odrzucili tylko jednego chlopaka, ktory nie powiedzial praktycznie nic...
powodzenia w stanach...badz w anglii
Basia2222 dzieki pocieszylas mnie tym jak wyglada taka rozmowa:) na USA juz sie zdecydowalam ale fajnie ze jest juz kolejna pozytywna opinia o stanach:) a czy w ogole wiecie czy mozna wybrac sobie jako host family rodzine polska mieszkajaca w USA?
Wiesz co moim zdaniem lepiej jechać do ludzi , którzy nie mówią po polsku. Bo będziesz zmuszona mówić po angielsku i nauczysz się języka bardzo szybko. A jak będziesz w Polskiej rodzinie to wydaje mi się ,że z tym jezykiem może ie być tak dobrze. No ale to tylko moja opinia. Przed wyjazdem sama chciałam mieć polską rodzinkę bo myślałam ,że się nie dogadam. No ale słownik w rękę no i jakoś przeżyjesz pierwsze dni;)
z tej agencji z ktorej ja pojechalam nie bylo mowy o tym zeby jechac do polskij rodziny, wiem to , bo na spotkaniu organizacyjnym pytala o to dziewczyna, ktora chciala do kogos jechac do chicago. agencja tlumaczyla to tak, ze zalozeniem programu au pair jest intensywna nauka jezyka (dlatego tez rodzina goszczaca musia ci oplacic szkole) no a jak wiadomo najszybciej uczysz sie gdy jestes zmuszona mowic po angielsku.
glowa do gory!!!
zycze ci znalezienia fajnej rodziny!!!
Temat przeniesiony do archwium.