AuPair - poziom j.a

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
Mam 16lat i strasznie spodobał mi sie program au-pair. Po ukończeniu liceum chce wyjechać do USA jako operka:) Tylko że mój angielski nie jest taki wspaniały:/ Chcę iść do liceum ogólnokształcącego gdzie rozszezony będe mieć angielski(w tyg.4godz) I ze względu na lepszą ocene końcową chce iść na angielski dla początkujących. Czy po takiej powtorce i po 3latach będę mogła wyjechać do karaju anglojęzycznego? i czy ja dam sobie tam rade? jak to wyglądało u was?
mam lat 17. podobnie jak Ty planuje wyjzad po liceum, ale do Wielkiej Brytanii ( podoba mi się akcent Anglików :D ). Myślam do niedawna, że mój język jest na dobrym poziomie, ale słuchałam ostatnio angielskiego radia, próbowałam rozumieć słowa spikera ale po chwili wszytsko zlało mi się w jeden wielki bełkot.
Napewno musisz duzo ćwiczyć i mówic w tym języku, myśleć w nim. Ja wieczorami opowiadam sobie co robiłam danego dnia po angielsku albo rozmawiam z siostra (tegoroczna maturzystka) po angielsku. To dobre ćwiczenie.
Zagłębiaj się już teraz w ten język, żeby potem nie miec problemów.
Życzę powodzenia :) Trzymaj się :)
Czesc Wam!
Nie martwcie sie dziewczyny jezykiem. Ja jestem Au pair od 2 miesiecy w USA a nigdy w Polsce sie angielskiego nie uczylam. Przed wyjazdem sama sie troche uczylam, zwlaszcza slowek i przygotowywalam sie do rozmowy tel. I daje rade, nie powiem ze jest latwo, ale jakosc idzie. Czasmi mosze na migi, ale co tam wkoncu przyjechalam tu zeby sie nauczyc. PAPAPA
hej:)ja jestem au pair od ponad miesiaca:)skonczylam klase o rozszerzonym angielskim(6 godz/tyg) i myslalm, ze moj angielski jest bardzo dobry:)jak przyjechalam, to sie zalamalam bo przez 1 tydz niewiele rozumialam(akcent).ale teraz jest juz dobrze, z dnia na dzien jest coraz lepiej, choc mojej gramatyce daleko jest do idealu;)szkolny angielski bardzo rozni sie od tego prawdziwego:)z jezykiem sie nie martw bo czego sie nie nauczysz w szkole, to nauczysz sie tutaj.....kazdemu z poczatku jest bardzo ciezko:)ale to mija z czasem......pozdrawiam:)
hej dziewczyny:) to mnie pocieszylyscie, ja jestem w anglii od tygodnia, dzisiaj wlansie jest rowny tydzien:) no i myslalam, ze bedzie znacznie gorzej, ale jakos sie dogaduje, gorzje z dzieciakami, bo mowia niewyraznie, ale juz je lepiej rozumiem:) mam nadzieje, ze bedzie coraz lepiej, bo narazie dla mnie te rozmowy sa troche meczace, a raczej to, ze chce cos powiedziec i nie moge;/ wtedy mowie innymi slowami, ale nieraz sie nie da no i nieraz robie taki byki, ze az wstyd hehe ale tylko dlatego, ze staram sie syzbko to powiedziec, ale zauwazam sama swoje bledy i sie poprawiam i nieraz cos na migi, zaczelam uczyc sie slowek teraz, a jelsi chodiz o ogladanie tv to tez ogladam, ale bardzo malo rozumiem:/ nie wiem czy samo takie sluchanie i ogladanie tv cos da?? przeciez tzreba sie samemu slowka uczyc, bo jak ich nie rozumiem w tv, to nie wiem czy w koncu je skumam bez uczenia sie ze slownika:) ale mam super rodzinke, hostka czadowa!!:) mowila ze szybko sie tu naucze, bo tak bylo z jej poprzednia opiekunka, a na pocztaku mowila jak ja, wiec... mam nadzieje, ze bedzie dobrze, ale sama tez sie musze uczyc i na kursy od wrzesnia, wiec powiem teraz krotko, ze jesli ja daje tu rade, to kazdy kto zna chocby troche pdostaw da sobie rade!! powaznie:) i powodzenia wszystkim:)
hej, chce Cie tylko upewnic, ze ogladanie tv itp. naprawde duzo daje, bo uczysz sie z kontekstu, lapiesz nowe slowka, gramatyke i oczywiscie akcent. Gwarantuje ze po ktoryms z kolei uslyszeniu slowa, nauczysz sie go. Ja widzialam poprawe juz po miesiacu. Powodzenia. PS. moja host rodzinka tez jest cudowna - oby jak najwiecej takich!! Pozdrawiam :)
no to bardzo sie ciesze z tego co napisalas:) wiec juz mam wieksza ochote ogladac tv:) ale jak tak ogladam i prawie nic nie kumam, to sie wkurzam:/ najbardziej lubie CNN, w miare wyraznie tam gadaja, a na innych to szok, ale i tak za duzo nie kumam;/ coz... postaram sie Ci zaufac i bede ogladac:) a mam jedno pytanie, czy jak na pocztaku zaczelas ogladac to duzo rozumialas?? :)
Witam!
Bardzo sie zdziwiłam ze mozna pojechac do USA jako au pair nie ucząc sie nigdy angielskiego,ja uczę sie drugi rok w LO 2h/tydzien wiec moja znajomośc angielskiego to same podstawy jednak marze o tym zeby wyjechac jako au pair do USA a w najblizszych miesiącach na jakies korepetycje mnie stac nie bedzie.jestem teraz w 2 kl lo, za rok matura i wlasnie po maturze chcialabym wyjechac no ale martwi mnie ten moj angileski.nie sądzilam ze jest mozliwosc wyjechania bez znajomosci jezyka ale to pocieszająca wiadomoscc:)
pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.