ZAROBKI au pair????!!!!

Temat przeniesiony do archwium.
CZeść Dziewczyny, napiszcie proszę, ile może zarobic taka au pairka na tydzień w Anglii, Irlandii, niemczech albo Holandii??? Jestem bardzo ciekawa, ponieważ mylślę nad wyjazdem, ale nie wiem, czy mozna cos zarobic będąc au pair i płacąc z kieszonkowego za szkołę. Napiszcie proszę ponadto o swoich obowiązkach i godzinach pracy!!!
Podstawowe "zarobki" au-pair to ok 55Ł tyg.Jednak wszystko zalezy pod ilości godzin, tego co bedziesz musiała robić, zamożności rodziny itp.Dość często spotyka się rodziny które płacą podstawowe stawki a wymagają jakbyś była poiekunką, sprzątaczką i kucharką w jednym. Kieszonkowe zależy też od tego jakie warunki wynegocjuje twoja agencja. No a reszta to tylko szczęście, że nie będziesz wykorzystywana:)Ale w razie problemów zawsze możesz zgłosić fakt przedstawicielowi w danym kraju. Jeśli masz wątpliwości którą agencję wybrać najlepiej poytaj wśród znajomych no a później sama wypytaj o najdrobniejsze szczegóły.Możesz też poprosić a kontakt z 'operkami' które korzystły z ich usług i porozmawiać z nimi co i jak.
Czesc- stawka normalna w angli np to 55£ tygodniowo- ja tyle dostaje, ale np moja kolezanaka ktora tez tu jest- dostaje 60£ - wszytsko zalezy od rodziny. a zakeres obowiazkow jest rozny- ja trafilam dosc nietypowo- nie musze zajomwac sie dziecmi- tylko domem - to brzmi dziwnie- ale bardzo mi to odpowiada :) poniewaz te 'dzieci' sa na tyle dorosle ze nie trzeba sie nimi zajmowac :) ja musze robic pranie, prasowac, posprzatac, czasem cos ugoowaci po prostu byc w domu jak nikogo nie ma- no i psa wyprowadzac czasem :) moze komus by to nie odpowiadalo- ale ja jestem jak najbardziej z tego stanu rzeczy zadowolona- bo wiem ze czasami dzieciaki bywaja nieznosne- a ja wiem przynajmniej co mam robic- i jak to zrobie to mam spokoj do konca dnia :)
CZeść, dzięki za informacje, ale jestem ciekawa ile godzin pracujesz tygodniowo, bo słyszałam ,że dziewczyny sa często wykorzystywane-tzn. robia wszystko,a np nie dostaja za nadgodziny pieniędzy...
ja w anglii mialam 75 funtow za jakies 45 godzin
Kurcze no to Ci sie cudownie trafilo!!! Ja tez wolalbym sie domem zajmowac. Na Au Pair jade we wrzesniu, dzieci widzialam na zdjeciu i sa przeukochane z tego co widze, ciekawe jak z charakterkami ;) Za 40 godz obiecuja mi 80 funtow lub wiecej jesli bede jezdzic samochodem. Pozdrawiam.
Helo, to znwou ja. 80 £ fajnie tez bym tak chciala :/ ale i tak nie narzekam- bo w zasadzie nie przyjechalam tu zarobic :) wiesz to jest tak ciezko codziennie pracowac 5 godzin i rowno z ostatnia minuta przestac cokolwiek robic- bo te dzienne 5 godzin minelo :) jak juz mowilam nie musze zajmowaac sie dziecmi- takze sa pewne rzeczy w domu ktore po prostu wiem ze musze zrobic (poodkurzac, pozmywac, wyprac, umyc podlogi ) i powiedzmy jednego dnia mam wielkie pranie a 2 nie musze prawie nic robic :) takze to nie jest tak ze pracuje codziennie te 5 godz. czasem pracuje caly dzien a 2 dnia nie robie prawie nic :) mi to odpowiada. sa pewne rzeczy w domu ktorych robic nie musze (nie naleza do moich obowiazkow) ale ze czasami mam za duzo czasu :P i ze tak bardzo lubie ta rodzine i chcialabym sie im jakos odwdzieczyc- po prostu sama robie ( posprzatam np cala kuchnie dokladnie albo umyje okna ). i ja wiem ze nie musze tego robic- ale ja po prostu chce to zrobic :) takze zycze szczescia!! naprawde grunt to fajna rodzinka i dogadanie sie z nimi- bo jesli ludzie sa mili to az chcesz im sie odwdzieczyc tym samym :) moi sa o tyle fajni ze zawsze mnie podwoza gdzie chce (o ile akurat sa w domu) i wogole duzo by wymieniac:)
Pozdrawiam!!
aha dodam- ze najstarszy syn ma 19 lat takze zabiera mnie co tydzien na imprezy, dzieki czemu poznalam naprawde fajnych ludzi i strasznie sie ciesze ze mialam tyle szczescia:)
ok to juz naprawde koniec mojej wypowiedzi :) pa
Ja tez jestem au-pair, ale nie w UK tylko w Brukselii. Zarabiam 800 Euro miesiecznie. Zajmuje sie dwojka dzieci i dwa razy w tygodniu sprzatam. Chodze takze na kursy jezykowe(dwa) sama za nie place. Nie wiem czy to duzo czy malo, taki juz jest czlowiek, nigdy nie zadowolony;)
dziewczyno tylko sie cieszyc ze masz 800 euro miesiecznie!Czesto spotykalam sie z ofertami do 3 dzieci (full time) za 80-100 euro tygodniowo. Wiec tylo pozazdroscic:))
gdie ty taka prace znalazlas,ja pracowalam z trojka na poludniu francji za 80euro tygodniowo!!!!bylam wszystkim i do wszystkiego,przez agencje ktora tak dbac miala o interesy dziewczyn,wstyd!!!!ciesz sie ze dobrze zarabiasz choc pieniadze to nie wszystko...
Bylam au pair w Anglii i dostawalam minimalna stawke 45 tygodniowo (bylam rok temu). Robilam wszystko - pranie+ prasownie ( dla calej rodziny) , sprzatanie 3 lazienek+9 pokoi+wielka kuchnia = odsuwanie mebli, mycie okien itp. Pod opieka mialam 3 dzieci w wieku 9,7,4. Pracowalam duuuuzo wiecej niz 5 godzin dziennie i tylko 2 razy dostalam 5 funtow wiecej za nadgodziny. Poniewaz mieszkalam na strasznym zadupiu, wydawalam mase pieniedzy na dojazdy do collegu - w ogole do jakiejkolwiek cywilizacji. W ogolnym bilansie nie zarobilam nic a nawet powiem ze dolozylam do tej "imprezy" ( oplata w biurze, podroz, oplata za college+egzamin itp). Wiem ze program au pair to nie praca zarobkowa (tak mowia w agencjach) ale bylo mi przykro kiedy poznane au pair mowily o faktycznych "lekkich pracach "(np. scieranie kurzu czy odkurzanie) i duzo wiekszych kieszonkowych. Ciesze sie ze wytrzymalam tam rok i mam to juz za soba. Aha i jedna rada dla przyszlych au pair- NIE ZGADZAJCIE SIE MIESZKAC NA WSI. Bardzo duzo traci sie na bilety i macie duzo mniejsze szanse na poznawanie ludzi i cwiczenie jezyka. Pozdrawiam wszystkie ex-, terazniejsze i przyszle au pair.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Nauka języka

 »

Programy do nauki języków