au pair in love

Temat przeniesiony do archwium.
Hej chcialam tylko powidziec ze polecam wam Szkocje!! Jestem tu od 2 miesiecy. Mam rodzine nadziaja, maja wielki dom. Co wiecej ojciec sebastian jest przodkiem Henryka VII Tudora. WIem ze nikt mi nie uwierzy ale sama znalazlam to w internecie i mi kopara opadla. W sumie nie bylam az tak zdziwion patrzac na to ich 5 samochodow, cotygodnowych gosci i imprezy jakie dla nich wyrzadzaja. Po prostu mam zajebiste szczescie ze tu jestem!! Zarabiam 70 na tydz, traktuja mnie bardzo mile i wyrozumiale, placa uczciwie, daja kase na taksowki (mieszkamy w tym palacu 6mil od miasta)
A dlaczego tytul AU Pair in love?? Bo poznalam tutaj swojego chlopaka.Jest on bardzo przystojnym szkotem, pracuje w sklepie muzycznym i spiewa w zespole rokowym. Tutaj Polki zwracaja na siebie uwage bo Szkotki sa glownie grubie i brzydkie. Dlatego moj Jamie mnie wybral.
Co wiecej rodzina kupila mi bitel na swieta do Polski i zaplacila za taxowki na lotnisko!!- 1.5 godz do Edynburga. Normalnie zycze kazdej dziewczynie by tak trafily!!
ps.znalazlam rodzine przez biuro...zaplacilam tylko 550zl
jakiemu biuru chcesz zrobic reklame? ps.nie chwal wschodu przed zachodem slonca ;-)
Ciesze sie Twoim szczesciem ale nie widze nic szczegolnego w 'krolewskim czy jakims tam' pochodzeniu oraz tego ze posiadaja duzy dom, samochody i ze robia przyjecia. Rodzina u ktorej jestem tez wlasnie ma podobnie (o rodowodzie nie wiem nic) ale nie robi to na mnie wrazenia mimo iz w Polsce nie mam takich luksusow jakie oni tu maja. Wytlumacz mi co takiego jest w tym ekscytujacego bo nie moge pojac? A najbardziej rozbawilo mnie twoje zdanie, cytuje ''...moj Jamie mnie wybral'' ,ahahahaha, wybacz ale to jest zalosne... To on Cie wybral... a Ty oczywiscie nie mialas nic do gadania:D Mysle (moze sie myle) ze masz niewiele ponad 18 latek i slabiutkie pojecie o zyciu:) Zycze powodzenia w aupair-owaniu i w milosci:)
dokladnie dziewczyno,nie osmieszaj sie,jestes jedna z tych tanich polek ,ktore lece na kase.a pozniej to sie nie dziwic ze taka opinie mamy.a ten gosc to cie tylko "wybral" na okres twojego au pairkowania,a jak-time up to znajdzie soba nowa au pairke tej krolowskiej rodziny albo innej. dlatego nie osmieszaj sie wypisywaniem takich rzeczy bo to zalosne . ja jutro wracam do anglli do mojej rodzinki,ktora tez ma kase ale na mnie to jakos wrazenia nie robi. czlowieka nie ocenia sie po ilosci aut i td. ale ty jestes tak plytka i infantylna,ze mozna ci tym zaimponowac.

pozdro:)
To, ze dziewczyna chce sie pochwalic, że na razie jej sie tam układa to przecież nic złego, A Ty od razu wyjeżdżasz z takimi słowami. Dla przyszłych au -pair to jakaś wiadomość ,ze mozna dobrze trafić. A po to właśnie jest to forum. Ludzie zastanówcie sie co gadacie. Kazdy ma prawo sie wypowiedzieć, ale po co skoro od razu znajdą się "gwiazdy" , ktore zniżą cię do parteru że odechciewa sie zyć.
nam jest jej zal,ze sie tak podnieca bogactwem tych ludzi,to ty chyba nie zrozumialas. nie widzisz jak ona o tym pisze? to jest zalosne,jak mozna sie podniecac iloscia aut,czy jakimis przyjeciami.
ty jestes z pewnoscia tez tak prosta i infantylna i mozna ci w ten sposob zaimponowac.wspolczuje szczerze:)
hmmm,jak byliby tacy wspaniali to placiliby jej wiecej :-)) dla nich ona zawze bedzie kolejna zwykla au pairka,wiec niech sie tak tych korzeni nie doszukuje,bo to z lekka infantylne,niestety.nic innego nie moge stwierdzic po przeczytaniu jej postu. i chyba kolega powyzej tez :-)
Jedyne co chce powiedziec to to ze jestescie zazdrosni i tyle. Bo mi tutaj dobrze czy cos w tym zlego??
Chcialam po prostu polecic ludziom program Au Pair bo czytalam juz nie jeden zly komentarz odradzajacy to. A to ze nie kazdy odbiera dobrze moje intencje to juz nie moja wina
Dziewczyno nie ponizaj sie juz...bo to smieszne.Ile masz latek co?Ja myśle,że góra 18 wiecej nie.Chcesz zwrocic na siebie uwage,jednak wszyscy Ci tylko współczuą,hehe;)
Pozdr.
Śmieją się z Ciebie, bo się podniecasz pięcioma samochodami, królewskimi przodkami i sprzedawcą ze sklepu muzycznego.
ty nas nadal nie rozumiesz annika,my ci nie zazdroscimy,tylko wspolczujemy,ze wypisujesz o takich rzeczach. rozumiem jesli au pairki pisza tu,ze trafily na fajna rodzinke itd.,ze sie dobrze z nimi czuja,dzieci sa mile,ty zas piszesz o ich kasie i jakichs krolewskich powiazaniach,ale zrozum-ty nie jestes czescia ich rodziny,tylko au pair. czyli opiekunka do dzieci tych bogaczy.to ich kasa a nie twoja,nie mamy ci czego zazdroscic. z reguly te zagraniczne rodziny maja kase ale jak widzisz tylko ty piszesz o tym tak dosadnie i sie cieszysz jak dziecko. jeszcze cie zycie nauczy co sie ceni i co jest wazne. a twoja milosc okaze sie wielka ,jesli twoj chlopak nie pozwoli ci pakowac walizek jak sie twoj au pair time skonczy,dlatego nie chwal wschodu przed zachodem.
powodzenia:)
Mysle ze jesli twoja intencja bylo polecic program au-pair innym ludziom to zabralas sie do tego z nieodpowiedniej strony. Zauwaz ze nie wszyscy trafiaja na rodziny z wielkim domem i piecioma samochodami (np.jak Ty i ja) i taka 'hojnascia' wielka. Czasem i nawet czesto sa to mniej zamozne rodziny a stosunki miedzy aupair a host family sa rozne... Mialas bardzo dobra intencje ale pamietaj ze dobrymi intencjami pieklo jest wybrukowane:) Ale nie zniechecaj sie! Popatrz na to z doza zimnego obiektywizmu, a zobaczysz ze sa zawsze dwie strony medalu.:)
czesc
mam pytanie do anniki z jakiego biura wyjezdzalas?dziekuje
>Co wiecej ojciec
>sebastian jest przodkiem Henryka VII Tudora


??????????????????????????
to ile on ma lat????????????
Dołączam się do powyższej uwagi. Przodkiem?! Henryka VIII?! Pomijam fakt, że sądzę że ściemniasz w ogóle ale z tym to przgięłaś... haha

PS W takim raziem ojciec sebastian ma chyba ponad 500..
A ja sie wstawie za annika2 bo ja ja rozumiem i to prawda ze wy jestescie tutaj zazdrosni. Kazdy z was chcialby takze pracowac u rodziny nie jakiejs tam lecz bawic dzieci ktorym plynie w zylach niebieska krew. To jasne jak slonce! Zazdroscicie jej, ze dziewczyna jest zakochana w chlopaku nie zwyczajnym lecz w przyszlej gwiezdzie Rock`n`Rolla!
U mnie jest podobnie – ja jestem zatrudniony w domu co najmniej tak duzym jak palac kultury w Warszawie! Ha! To wam teraz galki z oczu powypadaly, co? I moja rodzinka ma wprawdzie nie cztery tylko trzy samochody ale jeden z nich jest bardo duzy i ma z tylu plandeke i to w kolorze zielonym – jest taka piekna (ta plandeka) ze czasami patrze na nia i wyobrazam sobie cuda lub jeszcze cos innego ale tego wam nie powiem bo znowu wypadly by wam galki z oczu i nie wiem co jeszcze…
Oprocz tego mieszkam w tym domu na samej gorze i mam piekny widok na caly kraj a gdy stane na palcach widze czasami moje rodzinne miasto w Polsce a przy dobrej pogodzie nawet jeszcze to miasto za moim miastem – zaloze sie ze nikt z was nigdy w zyciu tak daleko jeszcze nie patrzyl ale nie martwcie sie, wszystko przed wami. Trzeba tylko tego bardzo chciec, tak mowi babcia tych dzieci, ktorymi sie opiekuje; ona takze jest nie byle kim – pochodzi z rodziny bardzo liczacej sie a o przodkach nawet nie wspominam bo oni byli pierwszymi ludzmi na swiecie (teraz juz chyba co niektorzy domyslaja sie, brawo, wlasnie, wlasnie, czyz to nie jest oszalamiajace?). Nie wiem czy ktos z was czytal kiedykolwiek mity greckie ale to wlasnie o tych prodkach w nich tam mowa.
Co do tytulu tego pieknemu postu “au pair in love” – mnie tez spotkalo tutaj wielkie, ba! olbrzymie szczescie! Ja jestem zakochany nie w jednym, nie w dwoch lecz w trzech chlopakach; co prawda to nie szkoci ale bylo nie bylo (jeb babcie w rylo, hihi!) pochodza z zagranicy, jeden ma wlasny hotel, drugi restauracje a trzeci jest kierownikiem. Ma on wlasny pociag i jezdzi w dlugie trasy co mi sprzyja bo miedzy nami mowiac, niby “milosc Ci wszystko wybaczy….” ale ja mam juz nie pietnascie lat, naprawde i wiem ze nie wszystko to bulka z maslem (bez skojazen, bardzo prosze).
Oj tak, tak… prawda tez ze Szkotki sa glownie grube i brzydkie i czasami uderzaja sie same o kant stolu, polki natomiast rzucaje sie same w oczy tu i owdzie ale, ale… polacy tez, tak, tak, nie chwalac sie jestem tego najlepszym przykladem; mysle ze ja i annika2 mamy zaszczyt i duzo mniej problemow przez to aczkolwiek w zasadzie nie powiem na tenczas.

Pozdrawiam wszystkich, ktorzy to czytaja a takze tych ktorzy nie maja do ku temu okazji a w szczegolnosci annike – byc moze pomacham jej z mojego okna, kto to wie…
Hahaha.Ludzie!!!!! Ja znam Annike!! Ona mi o tym mowila i napisala ze wszystko nasciemniala zeby sie z ludzi posmiac jak sie nabiora!!! Hahhaha,daliscie sie nabrac. Zadna Au Pair tak nie trafia. Owszem jest ona w Szkocji i jest moja dobra kolezanka ale ma normalna rodzine, normalnego chlopaka i czasami lubi sie posmiac z ludzi. Oj Anniko, nie ladnie
Spadaj Mariusz.. Ty zawsze musisz wszytko popsuc!!!Rozliczymy sie niedlugo w Edynburgu
ja bym sie tam klocila czy zadna au pair tak nie trafia, ale z tym przodkiem to juz bylo przegiecie :D
O kurcze, annika, ale jestes, jak moglas tak nasciemniac!
To my juz we wszystko uwierzylismy a tu okazalo sie ze to nieprawda, o rany.
Cale szczescie Mariusz znalazl sie w poblizu, bo powstalby z tego jakas niezla heca lub jeszcze cos gorszego! Dziekujemy Mariusz, fajny chlopak z Ciebie, na pewno przystojny (cmok!).
Uwazaj annika bo ci nos urosnie od klamania tak jak takiem chlopcu kiedys, juz nie pamiatam jego imienia. Ja by juz wolal aby to mi nos urusl bo mam maly i sie wstydze.
Ale nas nabralas, ale z Ciebie to ladna sztuka, no, no…
A z tym chlopakiem to tez sciema tez czy naprawde? Jezeli sciema to gdzie on pracuje i czy on ma duzy nos czy maly?
PINOKIO :-)
cytat:
"znalazlam rodzine przez biuro...zaplacilam tylko 550zl"

moja gratulacja - to dopiero okazja ci się trafiła:-)

myślałam że szkoci są szkodupy i liczykrupy a tu prosze jaki wolontariat i filantropia się w szkocji szerzą no no kto by się spodziewał

tylko jedno mnie w tej historii martwi - chłopak - szkot w spódniczce jak dla mnie jest mało męski:-)
Dokladnie, winszuje, dla mnie tez!
Spodniczki wyszly z mody!
Heh,chcecie znac prawde? Mam fajna normalna rodzine blisko Edynburga. Dwoje dzieci 2latka i nowe 1miesiac. Placa mi wiecej niz 55bo jeszce sprzatam. Sa dla mnie mili, zawsze prosza jak mam cos zrobic dodatkowego. Czesto ze mna gadaja o moim zyciu i przyszlosci. A moj chlopak nie chodzi w spodniczce!!!Hahah. Tylko w jensach. I no i raczej mnie "nie wybral" tylko po prostu jakos sie zapoznalismy w barze i jestesmy razem. Nie wiem jak bedzie pozniej bo koncze program w kwietniu:( A to ze zaplacilam 550 to prawda
ps pozdrawiam wszytkich i wybaczcie mi. Na zywo to tak nie klamie ale przeceiz mnie tu nikt nie zna. Tylko Mariusz moj przyjaciel
Oj annika annika, co z ciebie wyrosnie :P Mam nadzieje ze az tak sie nie gniewasz ale ktos musial cie do porzadku doprowadzic jak nie twoj szkot (bez obrazy, fajny koles)
No comment :/
Temat przeniesiony do archwium.