prosze skonczyc to bzdurne gadanie o agencjach! poczytaj sobie tu posty, powtarzam po raz nei wiem ktory, ze polskie agencje biora kase za nic, tak naprawde oni nie znaja rodzin, ktore proponuja, dostaja papiery od wspolpracujacej z nimi agencji francuskiej z rodzinami i szukaja au pair, i tyle ich roboty
gwarancji ze trafisz do fajnej rodziny nie daje ci ani agencja ani net!
ja wyjechalam raz z netu, raz z agencji, oba pobyty byly ok, no ta rodzinka z netu byla jednak fajniejsza i mialam mniej pracy....
a w razie problemow z rodzina, radze isc na najblizszy posterunek policji, do amasady lub konsulatu polskiego
nie bojcie sie tak! i przestancie pytac, ktora agencja lepsza a ktora gorsza...
pamietam ze kiedys wybralam prowork, bo naajmniej kasy brali
a to ze w jednej agencji czeka sie dluzej czy krocej na rodzine, to tez normalne,
mysle ze dziewczyna po 20-tce, z dobra znajomoscia jezyka, doswiadczeniem z dziecmi, prawem jazdy znajdzie cos duzo szybciej niz kandydatki mlodsze i mneij doswiadczone, ale powtarzam REGULY NIE MA!
mi w proworku zaproponowali rodzine jak zanioslam papiery, a po 2 tygodniach juz bylopewne ze jade, za to moja kolezanka czekala ponad 2mce, wiec widziecie, nie ma reguly, nie ma dobrych i zlych agencji,,
o wszystkim decyduje przypadeki sama au pair, od ktorej to wiele zalezy, jak sie dostosuje do bycia z rodzina i dziecmi w obcym kraju...