a wiec po roku bycia au pair, przedluzylam sobie na jeszcze jeden rok, ale po miesiacu stwierdzilam ze szkoda czasu i powiedzialam organizacjii, ze odchodze-oni zaczeli gadke, ze robia cancel mojej wizy i takie tam gadanie. Mialam naprawde dosyc moich hostow wiec powiedzialam however! pol roku temu wzielam prawnika (bo myslalam ze jestem na nielegalu) okazalo sie ze organizacja a u pair nie ma prawa ani mozliwosci zrobienia cancel wizy, tak tylko sciemniaja, bo tak naprawde to oni tylko maja z tego problemy a nie my. Moj [gg]