Właśnie wróciłam ze Stanów. Z prawem jazdy jest tak, ze jak masz ważną wizę, to możesz jeździć na polskim, bo amerykańskiego w tej chwili już nie zrobisz, bo nie dostaniesz social security number, ale żadna agencja się ciebie o prawo jazdy nie będzie tu czepiać, bo to jak jeździsz jest twoją sprawą i ty ponosisz za to odpowiedzialność, możesz nawet jeździć bez, dopóki cię policja nie złapie. Wiele ludzi tak jeździ. Ale jak ci się skończy wiza, to już żadne prawo jazdy tam ci nie pomoże, jak cie złapią to 5000 usd kaucja i spadek do Polski. A w ogóle tam jest coraz gorzej i nie bardzo jest po co jechać. Ja wróciłam. To tyle.