No właśnie. Bo z reguły jest tak że max po dopasowaniu sie z rodzinka do czasu wyjadu to miesiac...a ja jade dopiero 11 sierpnia:( wczesniej chcialam jechac 23 czerwca, ale oni maja podpisana umowe do konca sierpnia z obecna au pair.I na prawde wydają sie spoko, bo mimo ze chcieli by zebym juz w czerwcu do nich przyjechala to nie zostawiaja Isabell na bruku ( to chyba zalety jazdy przez biuro-osobiscie polecam Au Pair in America, maja promocje, a przeswietlaja ludzi co moim zdaniem jest dobre, ale jak bedzie dalej to sie dopiero okaze). Moja hostka jednak robi wszystko zebym mogla wczesniej przyjechac, rozmawiala z biurem i ponoc kazdej Au pair (jade na rok) przysluguja 2tyg urlopu, i zeby zaproponowala teraz Isabell ten urlop, zaraz przed rozwiazaniem umowy,urlop jest platny wiec nic nie straci. Dlatego sie boje ze nie tyle tam, ale jeszcze zanim wyjade, moze mi zabraknac tematów. Allison(hostka) pyta sie nawet jakiej muzyki slucham, czy na CD,ipodzie, mp3, i o czas obecny studia i takie tam:) dziewczyny naprawde wydaja sie spoko, kilka minusow jest ale szczerze mi o nich powiedziala. To by bylo na tyle, to ma ktos jakis pomysl o co moge jeszcze zapytac ( wszystkie pyt podsuniete przez biuro juz wykorzystalam:(Pozdrawiam
P.S. mam rzadziej pisac??my nie piszemy 1-2 razy na tydzien tylko duuuzo czesciej:)