cześć dziewczyny! planuję już niedługo zostać operką w usa, ale normalnie paraliżuje mnie strach przed tym co ma mnie tam czekać. najbardziej boje się że trafię na jakąś nieznośną rodzinkę oraz bariery językowej. mój angielski nie jest zły ale czuję że tam na miejscu to będzie porażka:/ czy któraś mogłaby mi napisać jak u was było ze znajomością języka i gdzie chodziłyście się uczyć tam na miejscu? czy to były jakieś kursy dla obcokrajowców, au pair?? bo troche zielona jestem w tym temacie.