to moze oznaczac tylko 2 rzeczy. Albo bylo dobrze i uslyszala tyle ile chciala/potrzeba bylo, albo bylo tak zle, ze wiecej nie chciala slyszec.
Tylko ty wiesz czy mowiles na temat, sprawnie i dobrze, czy tez wyjakiwales slowo po slowie ze trzeba bylo czekac minute na drugie slowo. To ma byc tempo normalnej rozmowy. To jest normalne zachowanie egzaminatorow, bo tez maja tylko pare minut zeby kazda osobe sprawdzic, nie trzeba sie denerwowac, tylko myslec, ze dalej sie idzie z tym.