Czas na reading

Temat przeniesiony do archwium.
Czy wam wystarcza czasu na reading ?
Ja szczerze powiedziawszy ledwo się mieszczę.
Macie może jakiś patent na przyspieszenie czytania ?
ja najpierw czytam pytania, podkreślam w nich tzw. key words, a potem staram sie znaleźc w tekscie odpowiedzi. To pozwala zaoszczędzić trochę czasu bo nie trzeba zagłębiać się w całość.
ja osobiscie najpierw czytam text a potem pytania (w tych co trzeba wybrac co kto \'powiedzial\' to pojedynczo robie oczywiscie;] ) i w sumie na probnym czasu mi zabraklo (okolo 10 min) a w domu jak robie to zawsze mi zostaje od 25-37 min i mam z tego ok 90% dobrze wiec adrenalinka robi swoje. BTW kazdy sposob jest dobry jesli przynosi efekty wiec jak masz sprawdzony patent to nie ma co zmieniac tuz przed egzaminem ;)
ja zaczynam od części 4 za którą jest najwięcej punktów a jest zwykle najłatwiejsza (czasami jest za nią 50 % punktów ze wszystkich możliwych)
a potem borykam się z resztą
Myślałam, że wszystkie 4 części są równo warte. Dlaczego uważasz, że za 4-tą jest najwięcej punktów?
liczy sie suma pktow a radek69 ma faktycznie racje, ze czasami part 4 jest nawet na ok 20 pktow, a caly writing jest na troche ponad 40 pktow. nie zwrocilem na to uwagi ;D ale dobry hint przed egzaminem ;)
Na arkuszach z pytaniami z Readingu z zeszłego roku jest napisane , że pytania w części 1 i 4 są po jednym punkcie,w 2 i 3 po dwa punkty.
Racja za część II i III punkty po dwa. Ostatnia część wcale nie jest warta połowę. wszystkie sa warte mniej więcej tyle samo ;)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

FCE - sesja letnia 2004

 »

Inne strony do nauki języków