w czerwcu to raczej sie nie pocieszysz, bo wyniki jak widac przychodza po jakichs 2 miechach, ale z rada chetnie pospiesze.
przede wszystkim sam sie nie spodziewalem A, liczylem na B, ale z C tez bylem pogodzony. no ale A to bylo niesamowite zaskoczenie dla mnie, jak najbardziej pozytywne, rzecz jasna. tez myslalem, ze mi slabiej poszlo, no ale jak widac ktos tam w UK byl innego zdania.
otoz przede wszystkim, jesli masz mozliwosc, ucz sie poziom wyzej. ja np. zaczalem robic Proficiency (ksiazka to
Proficiency Gold bodajze Longmana). jesli masz przerobione tak ok. pol poziomu wyzej - A murowane.
co wiecej, polecam czytac duzo ksiazek w oryginale. to sie przydaje na Readingu na ktorym jest de facto baaardzo malo czasu (o czym poswiadcza na pewno moi koledzy). Duzo ksiazek w oryginale i nawet Writing staje sie latwiejszy.
Oprocz tego (zeby rozwinac Speaking) korzystaj z jakichkolwiek mozliwosci gadanie in English. Ja wyjechalem na 2 tyg. do Dublina last summer i od razu bylo lepiej. polecam taki sposob, bo jest on wybitnie przyjemny - przy okazji nawiazujesz wieeeelee nowych kontaktow.
no i to juz chyba wszystko. ale radu wujka dobra rada nie zawsze musze byc 100% skuteczne. to jest to, co praktykowalem ja.
pozdrawiam
TT