Speaking część 4

Właśnie miałam speaking i zastanawiam się czy nie zawaliłam 4 części. Sytuacja wyglądała tak: po mojej odpowiedzi na pytanie, moja "partnerka" słyszała :Czy chciałabyś coś dodać? Ale po jej pytaniu ja już nie dostawałam takiej propozycji.
To znaczy że ona mówiła słabiej i dawali jej szansę się "podciągnąć" czy może ja zawaliłam i nie wyczerpałam tematu? Bo mam wrażenie że to jednak moja głupota. Mieliście taką sytuację?

można to różnie interpretować myślę. a jak czujesz, że mówiłaś, całkiem do rzeczy?

Mam wrażenie, że mówiłam do rzeczy. Jedno pytanie może powiedziałam za krótko, ale kolejne wręcz zarzuciłam pomysłami. Chyba było więcej błędów językowych niż niewystarczających odpowiedzi, ale i tak się martwię

To napisz co dostałaś z tego mówienia. Ja praktycznie zostałam oblana. Jestem w szoku. Nam się komisja nie pozwalała rozgadać, wszystko trwało max 15 minut. Jak chciałam pociągnąć temat, to przerywali. Myślałam, że to właśnie znaczy, że widzą że jest dobrze i nie chcą tracić więcej czasu. A tu taka niespodzianka ... :)