Mam 16 lat, ucze sie w miare intensywnie angielskiego od czterech/trzech lat (wczesniej tez sie uczyłam,ale nie przywiazywałam do tego uwagi), przygotowywałam sie do FCE,ale w końcu zrezygnowałam, bo odwiedli mnie od tego rodzice, twierdząc, ze FCE i tak mało daje, lepiej pouczyc sie jeszcze troche i za rok próbować CAE. Chciałabym sie zapytac doświadczonych zdających, czy polecają mi taki układ rzeczy, czy lepiej może zdać najpierw FCE, a potem sie zabrac co CAE (myśle,ze FCE zdałabym na B). Co o tym sadzicie?