mój angielski jest mniej więcej na poziomie FCE. Przez trzy miesiące chodziłam na kurs przygotowujący do zdania tego egzaminu. przerobiliśmy tylko 6 modułów.
teraz zaczyna się nowy semestr i zastanawiam się czy zamiast kontynuacji przygotowania do FCE iść na kurs przygotowujący do CAE (180 godzin)? czy będzie to pozion za wysoki dla mnie?