Też kiedyś byłam w Anglii na kursie, tylko, że mnie on dał bardzo dużo, nie z powodu samych lekcji, ale ze wzg. na kontakt na obcokrajowcami... a to z kim gadasz to już zależy od Ciebie, trzeba było się zadawać z kimś więcej niż z samymi Polakami, wtedy może uważałabyś inaczej... pozdrawiam