Dobra szkoła w Gdańsku - zaproponujcie.

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
Niespodziewanie udało mi sie zdać CAE, więc czas zacząć się uczyć do CPE.
Czy możecie polecić jakąś szkołe w Gdańsku, która _skutecznie_ pomoże przygotować mi się do CPE?
A może powinienem się zastanowić nad prywatnym nauczycielem?

I dodatkowo - gdzie/jak szukać native speakera?

Będe wdzięczny za wszelkie namiary oraz jak najbardziej stronnicze opinie :)
Piotr
Ja tez jestem po CAE. Zdałam na A i mam ochote pociągnąc dalej.
Ostatnie 1,5 roku chodziłam do English Unlimited. Troche duże grupy, ale solidnie uczą.
W British Coucil też dobrze uczą. I słyszałam cos o szkole na Zakoniczynie, tam uczą egzaminatorzy;).
Co do "Nativów" - cieżka sprawa, bo to musi być taki, co nie tylko pogada o d...Maryni, ale potrafi wyjaśnieć subtelności swojego języka.
Nie każdy Poalk , nawet wyksztalcony to potrafi, podobnie z Angolami...
Na razie mysle o wakacjach...
Bynajmniej nie na Wyspach :)
Nigdy nie byłam w UK, i na razie się nie wybieram ...
Pozdrawiam,
Talcagirl
Czy możesz coś więcej napisać o English Unlimited?
Jak wyglądają zajęcia, na co kładą szczególny nacisk?
Czy każda lekcja to taki mix wszystkiego na raz?

Pytam, bo zdałem tylko na C. Polałem English in Use :( .

Co do UK - polecam. W zeszłe wakacje zwiedzałem Oxford i okolice.
W tym roku, może Irlandia/Dublin. Widziałem tanie loty z Gdańska :)

Piotr.
Odradzam EU, bylam tam 6 lat lektorem. Nie maja dobrze wyksztalconych nativow. Poza tym w tym roku wiekszosc dobych lektorow odeszla. Moja znajoma chodzila na kurs CPE do EU - nie podobalo sie jej, i drogo- prawie 2 tys zl., po pol roku przeszla do British Council - byla bardzo zadowolona. Z tego co wiem to tam uczą naitivi, którzy również wykładają w Kolegium Nauczycielskim przy UG, więc nie ma mowy o amatorstwie. Polecam British Council.
Ze swojego doswiadczenia wiem, ze do CPE trzeba przygotowac sie przede wszystkim samemu. Tutaj juz niestety same zajecia nie pomoga - nad angielskim trzeba siedziec codziennie conajmniej przez godzine. Sadze wiec, ze przed wyborem szkoly warto zwrocic uwage na wyposazenie biblioteki a nie tylko lektorow.
Nie mam nic przeciwko samodzielnej pracy nad przygotowaniem sie do egzaminu, ALE:

- Nie wiem jak wyglada sam egzamin CPE,
- Nie wiem jak się do niego przygotować,
- Sam nie zweryfikuje postępów, nie wyłapie błędów, nie poprawie wymowy ....
- Przygotowując sie do FCE i CAE uczyłem się "pod kątem" zdania tych konkretnych egzaminów. (Np. do części pisemnych "obryłem" kilka schematów listów).
- Nie wiem gdzie kupić stare testy CPE do ćwiczeń, - a jak sie dowiem to pewnie mnie to zrujnuje.
- Nie chce wydawac pieniędzy na kasety tylko po to by ich raz przesłuchać/przećwiczyć,
- Dodatkowo, chciałbym żeby szkoła miała _sprawdzony_ program nauczania do CPE.
- I ostatnie ale najważniejsze, jestem z natury MEGA LENIEM i nic na to nie poradze. Potrzebuje motywacji do nauki np: wstydu przed resztą grupy, że się nie przygotowałem do zajęć i ich opóźniam.

Tego wszystkiego oczekuje po dobrej szkole :) .

Mam już 2 szkoły do sprawdzenia. Dziękuje i prosze o jeszcze.
W swoim poscie nie zachecalem do nieuczeszczania do zadnej szkoly przed przystapieniem do CPE, ale chcialem zaznaczyc, ze w przygotowaniu sie do certyfikatu, nie wystarczy poleganie na dobrej renomie szkoly. Nawet w najlepszej jest pewien odsetek ktory nie zdaje.
A moze byc w Sopocie?
Pare lat temu chodzilam do Proficiency na Grottgera, bylo ok. Duzo wymagaja.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

FCE - sesja letnia 2006

 »

Studia językowe