Hej,
Szczerze mówiąc raczej marnie i to nie panika przeze mnie przemawia :). Mam duże luki, nie chodziłam na kurs, na egzamin zapisałam się swego czasu z myślą, że uda mi się coś zrobić. Niestety łatwo nie jest, mimo i właśnie dlatego, że jestem non stop sama z biegającym roczniakiem. Nie wiem, czy coś Ci mówią pobudki o 5.00? :) W dzień zero czasu dla siebie, a wieczorem myślenie nawet po polsku mnie przerasta. Miałam nawet zrezygnować, ale idę, może cud się zdarzy. A Ty?