NIE BÓJCIE SIĘ SPEAKINGÓW!!!!!!

Temat przeniesiony do archwium.
właśnie jestem po speakingu, jest naprawę spoko, nie ma się co denerwować bo to tylko pogarsza wam ocenę.....egzamin trwa ok. 15 minut , ale ma się wrażenie jakby trwał 2 minutki........wszyscy się uśmiechają - towarzystwo wzajemnej adoracji ;)) będzie dobrze, 3mam kciuki, powodzenia!!!!
skad jestes i ile bylo ludzi,kurde nie wiem do ktorej bede tam siedziala,mam na 14,ilu ludzi mam sie spodziewac?
Ja zdawałam w Kielcach i nie było wcale tak stresujaco jak sie spodziewałam. speaking trwa nie dłuzej niż kwadrans, było przewidziane chyba 6 osób na raz (po 2 do 3 pokojów), więc łącznie na godzinę ponad 20. Egzaminatorzy sa naprawdę mili, przynajmniej ja na takich trafiłam. i nie było sie czego bać! pytania czasem zaskakują, ale trzeba po prostu mówić jak najwięcej i za bardzo sie nie zastanawiać. Najwazniejszy dobry nastrój i nastawienie!
ja mialam w lodzi, jesli jestes na 14, to musisz byc 15 minut wczesniej a sam speaking trwa ok 12-15 minut, wchodzis o godzinie , na ktora jestes wyznaczona, good luck!!!! to chyba naprawde najlatwiejsza czesc egzaminu

« 

FCE - sesja zimowa 2003