hej ja zdalam ale tylko na C i wlasnie rycze bo to beznadziejnie
spiep*** spika mialm go na borderline a gdybym go miala choc troche wyzej to bym miala B a ja sie pyutam mojej mamy \"nie cieszysz sie?\" a ona na to:\"a z czego sie tu cieszyc?\" beznadzieja zdalam ale jakbym nie zdala:((((((((
biedactwo.szczerze ci wspolczuje.co tu ukrywac czuje sie niejako z toba zwiazana bo tez spieprzylam speaking.wprawdzie nie mam jeszcze wynikow, ale spodziewam sie ich lada dzien. ile mozna czekac?! juz wariuje! mam dosc podobna mame do twojej. kiedy wrocilam z egzaminu i powiedzialam jej ze nie poszlo mi za dobrze ona powiedziala ze nie ma juz sensu zebym chodzila na dodatkowy angielski skoro nic ni umiem. :( umieram psychicznie. ja nie chce... :((((
[konto usunięte]
12 lut 2004
moja mam tez taki tekst\"jak zdalas na C to po co ty chodzilas na dodatrkowy anglik?\" beznadzieja przeciez choc zdalam na C to wcale nie znaczy ze umiem tak malo po prostu mi nie poszlo, co nie?
[konto usunięte]
12 lut 2004
Kasiu, nie martw się, przecież nie wyrzuciłaś pieniędzy na darmo, bo certyfikat dostaniesz, a oceny nie zawsze odzwierciedlają naszą wiedzę. Nie poddawaj się, głowa do góry, może CAE zdasz na A, czego Ci bardzo życzę :-)
[konto usunięte]
12 lut 2004
dokladnie.na ocene sklada sie nie tylko wiedza ale takze to czy masz dobry dzien (to cholerne szczescie ktorego nie mam) i w jakim jestes stanie psychicznym. ja na przyklad jestem bardzo nerwowa i mam niska samoocene. tak do konca nie wierzylam ze zdac ten egzamin. dalej nie wierze...zdenerwowalam sie na potege:writing pisalam od razu na czysto bo nie moglam sie zdecydowac na temat, speaking po prostu fatalnie, reszta - nie wiem (na razie)
u mnie w domu na szczescie tato ma cos do powiedzenia i od stycznia znowu chodze na angielski - CAE group :-I
oooooooo ena dziekuje:)))) tak na szczescienie musze juz tej durnej matury zdawac i mam nadzieje ze to da miniezlego kopa do nauki pozdrowka:)
[konto usunięte]
13 lut 2004
ej a ty nimfa? dostalas juz tewyniki?
[konto usunięte]
13 lut 2004
O ktorej przychodzą listonosze?
[konto usunięte]
13 lut 2004
no to zalezy gdzie mieszkasz ja bylam w domu wczoraj o 10.30 to jeszcze nic nie mialam w szkrzynce a po godzinie juz wszyscy w lomzy mieli
[konto usunięte]
13 lut 2004
Kurczeblaszka a nie wiecie czy w Łodzi też już są wyniki????I czy zawaidomia mnie (np.telefonicznie),że juz te wyniki mam odebrać???Nie wiem jak wy ale ja się boję:((((((A jak zamiast C zobaczę Z :))))))))))))))))))))))))))))))))))Trzymajcie sie!!!!!!!!!!Booooziaaa
[konto usunięte]
13 lut 2004
Dobra........chyba się czymś zajmę,bo niedługo pobije rekord w sprawdzaniu skrzynki:))A Pana Listonosza jak nie było tak nie ma..Nie proszę o więcej ale o takie mizerniutkie CCCCCCCCCC.:D
[konto usunięte]
13 lut 2004
Chyba mocno przesadzasz Ty i Twoja mama. To w końcu krok do przodu, ale to chyba taka polska przypadłość.
[konto usunięte]
13 lut 2004
Jeżeli C to dla Was za mało i ryczycie to to Wy ludzie naprawdę nie macie większych problemów, zamiast narzekać naprawdę powinniście się cieszyć. Jeżeli chodzi o rodziców to nie obrażając ich proponuję aby sami poszli to zdawać, spędzili kilka dobrych godzin na części pisemnej, przeżyli stres związany z częścią ze słuchu i rewelacyjnie wypadli na speakingu. Zyczę im A. Ciekawa jestem ilu z nich ma certyfikat. Przecież to śmieszne obarczać dzieci swoimi niespełnionymi marzeniami-współczuję im, choć ja zadowoliłam w pełni moich starych- zdałam na A, a C to wcale nie jest mierna ocena.Mogę im przefaxować klasówki na ocenę mierną, ile chcż- moja mama codziennie zmaga się w szkole z totalnym nieuctwem