Jeszcze jedno pytanie o speaking

Temat przeniesiony do archwium.
Czy dają tam choć chwilę czasu na zastanowienie się i zebranie argumentów? Przeraża mnie myśl, że będę musiał np. zacząć wypowiedź natychmiast po otrzymaniu obrazków. Nawet gdybym miał mówić po polsku to miałbym duże problemy ze zbudowaniem poprawnych zdań i znalezieniem wszystkich istotnych różnic. Jeszcze gorzej jeśli zapytają o mnie o wypowiedzenie się na jakiś temat co do którego nie mam sprecyzowanego poglądu, albo o sprawy którymi się w ogóle nie interesuję typu: Jakie skarpety są modne tej zimy? Za kogo wyjdzie Renee Zellweger? Jak oceniasz sytuację gospodarczą w Mongolii?
Hej! Nie denerwuj się tak. :) Oni są baaardzo mili i pytają sie o takie naturalne rzeczy w stylu rodzina, miejsce w którym mieszkasz, cechy dobrego nauczyciela, co czytasz, jakiej muzyki słuchasz. I pytań w stylu: jakie skarpetki są modne tej zimy nie będzie. A jak nie masz sprecyzowanego zdania na jakiś temat to najlepiej powiedzieć ładnie, że "niestety nie interesuję się (tym i tym) ponieważ jestem bardzo zajętą osobą, dużo pracuję czy sie uczę...itd". Wydaje mi sie że w tym wszystkim chodzi o to żebyś pokazał że umiesz sie porozumieć, rozmawiać. :)
Będzie dobrze-zobaczysz. Trzymam kciuki. Powodzenia. (ja juz mam za sobą speaking, ale w niedzielę listening) :)
a ja sie bardzo denerwuje...czuje ze nie wiem bardzo wielu rzeczy i wielkiej praktyki w mowieniu nie mam..najgorsza bedzie czesc ostatnia..chcialabym zeby juz bylo po wszystkim..

 »

CAE - sesja zimowa 2004


Zostaw uwagę