Speaking

Temat przeniesiony do archwium.
No właśnie. To jest moja zmora... z resztą sobie jakoś radzę, ale nie ze speakingiem !! Mimo, iz teoretycznie wydaje mi się, że znam sporo słówek, to jak mam się wypowiedzieć wszystko ucieka mi z głowy i gadam na zasadzie "kali ukraść krowa". Czy moglibyście mi doradzić jak najlepiej popracować nad speakingiem??? Chcę zdawać FCE w czerwcu......please, help me !!
Musisz znaleźć sobie kogoś do rozmowy. Najlepiej poszukaj korepetytora, z którym będziesz tylko gadać po ang.przez co najmniej 1 godz. Dobry byłby native, ale i sprawdzony lektor też może być. To cię rozrusza językowo. Pozdrawiam :-)
miałem to samo, prawda jest taka ze "mowić do ściany" ciężko, układaj sobie zdania w głowie. Ja speakingu bardzo sie bałem ale zdałem, grunt to nie stresować się i na egzaminie najpierw pomysl (nie za długo of course)co chcesz powiedziec a potem mów
Skoro mówisz w stylu "kali ukraść krowa" to radzę również popracować nad gramatyką ;)
LOL ;p