Ja miałam dzisiaj speaking. Pytania warm-up: Co lubię w swoim mieście (oboje), co robię w wolnym czasie (mój partner), czy lubię sport (ja). Coś jeszcze, ale nic zaskakującego - pytania z forum, wystarczy sobie opracować. Obrazki: ja miałam ludzi siedzących na krzesłach przed restauracją i safari (ludzie w vanach, jakiś lew) i dlaczego ludzie lubią spędzać czas w ten sposób. Mój partner miał typowy rynek z warzywami i galerię handlową. Pytania nie pamiętam. Do omówienia mieliśmy rzeczy, które mają pozytywny wpływ na człowieka (cctv, cellphone, tv, car, microwave?, money, gym...) i musieliśmy wybrać 2, które mają najlepszy wpływ. W czwartej części: co myślisz o opinii, że ludzie mają coraz mniej czasu na odpoczynek, czy życie zmieniło się na lepsze w ciągu ostatnich 50 lat. Więcej nie pamiętam :)
Jak examiner zawołała nas do sali, myślałam że po mark sheets - a tu niespodzianka, zaczynamy speaking :D Myślałam, że będę mieć problem z myśleniem po angielsku, ale nic takiego mi się nie zdarzyło - nie myślałam, po prostu mówiłam. Ale było wesoło, miło, wszyscy się uśmiechali :)
Powodzenia :)