do szczęśliwców którzy FCE mają już w kieszeni

Temat przeniesiony do archwium.
Czy Wasza ocena ze speakingu, pokrywała sie z oczekiwaniami tzn dostaliście ocene jakiej sie spodziewaliście, czy była ona może wyższa lub niższa? Pytam, bo właśnie zaliczyłam speaking, mam mieszane odczucia , ale myslę że nie było tragicznie, ale podejrzane jest to że egzaminator \"oceniający \" ani słowa sobie nie zanotował w trakcie mojego \"występu\", i nie wiem co o tym mysleć...
a co to odrazu ci powiedzieli wynik ze speakingu? w krakowie nie mowia, wynki z wszystkich czesci przychodza okolo 2,5 miesiacach po zakonczeniu calego egazaminu.dziwne!!!!! chyba ze ja nie zrozumialam o co ci chodzi????
Chyba "zaliczyła" w sensie, że już go miała :)
cos chyba zamotala....bo najpierw pisze ze zaliczyla wlasnie listening, a potem sie pyta o oceny innych, czy zgadzaja sie z oczekiwaniami??? nie slyszalam jeszcze o tym zeby podawali wyniki osobno z kazdej czesci.......ale moze chodzilo jej o co innego....:)
Tak, tylko zauważ jaki jest temat! Skierowany do tych co mają już FCE :)
wszystko ok.ale ona pisze "pytam bo wlasnie zaliczylam speaking" to chyba wskazuje ze nie caly egzamin tylko speaking:) !!!!! cos mi tu nie gra......
zakapowalam o co jej chodzi:)
Mi się wydaje, że to zwykłe przejęzyczenie zliczyłam = byłam, miałam itp.
Dziewczyna chce się dowiedzieć od tych, którzy dostali wyniki w zeszłych latach, jakie mieli oceny na wykresikun w porównaniu z ich odczuciami zaraz po egzaminie.
Jasne że nie podają od razu wyników ze speakingu; zaliczyłam znaczy "jestem po". Szczerze mówiąc, liczyłam na odpowiedź na pytanie ,a nie łapanie za słówka...
przepraszam jezeli urazilam!!!!! nie mialam zamiaru :)pozdrawiam!!!
Ona sie pyta ludzi, ktorzy maja FCE jak ma traktowac zachowanie kolesia, ktory nic nie zanotowal podczas jej speakingu.Zaliczylam w sensie mialam,a nie ze juz zdała.Przeciez to jest logiczne o co jej chodzi.Ja jestem juz po speakingu, ale wyniki poznam dopiero za jakies 3 miesiace.Musze przyznac ze gosc ,ktory mnie ocenial caly czas cos pisal i w sumie tez nie wiem jak mam to traktowac.Wiem tylko ze na tej kartce, ktora oni maja jest taka skala i oni musza tam wszystko zapisac. gramatyka, slownictwo itd.Wiec chcac nie chcac musza cos tam bazgrolic.A moze ten gosc chcial zapisac wszystko po Twojej wypowiedzi? Nie wiem, tak czy owak poczekamy, zobaczymy.Pozdrawiam
Ja rok temu wyszedlem po fce taki troche zniesmaczony bo nie uzylem zbyt wielu 'linking expressions', poprostu mowilem naturalnie czasami cos tam ladnego dorzucajac. No ale zadowolony tak do konca to nie bylem, bo wiem ze potrafilem powiedziec to lepiej - a okazalo sie ze speaking mialem na dole 'Exceptional' wiec chyba oki :) W tym roku nie wiem co bedzie (zdaje cae), wiem ze co powiedzialem to brzmialo raczej madrze, ale po chwilowej euforii po wyjsciu ze speakinga nie wiem co sadzic, i szczerze mowiac nie mam pojecia jak to bedzie ocenione. Zobaczymy, ale zle chyba nie bedzie.
Zdawałam FCE jakies 7 miesiecy temu.Po speakingu byłam zadwolona i faktycznie poszło niezle bo mialam zaliczony prawie na excellent.Generalnie mysle,ze speaking jest najłatwiejsza częscia.Nie ma sensu sie stresowac,bo egzaminatorzy sa naprawde bardzo mili,wiec postarajcie sie wchodzic tam na luzie,tak najlepiej wychodzi.Powodzenia na egzaminach.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

FCE - sesja letnia 2003

 »

FCE - sesja letnia 2003