Cytat: terri
Zyjemy w globalnym swiecie, gdzie jeden jezyk (AmE) wkroczyl duzymi krokami na BrE.   
 
W ten sam sposob slowa w jez. polskim gina, bo sa zastapione amerykanizmami.
  
Nie uwazam, ze jeden jezyk powinien wypierac inny, i nie jest moja intencja urazenie niczyich uczuc, niemniej jednak jesli chodzi o slownictwo to jest wiele takich slow w AmE, ktore sa o wiele bardziej logiczne znaczeniowo niz ich odpowiedniki w BrE. I tak np.:  
 
 
1. cell phone vs mobile phone. Cell to komorka, wiec az sie prosi, zeby telefon komorkowy to byl cell phone. Mialam kiedys taki telefon bezprzewodowy (land line) i on byl mobile , bo mozna bylo z nim chodzic po domu. 
 
2. sidewalk vs pavement. Chodnik jest na bocznej stronie jezdni, a paved road to droga asfaltowa vs dirt road 
 
3. Rubber eraser vs rubber . Rubber to moze byc kazdy produkt z gumy. 
 
4. Elevator vs lift. Lift to inne urzadzenie , o innym mechanizmie-podnosnik,np chair lift. 
 
5. vacation vs holiday . Wakacje nie musza odbywac sie w dni swiateczne 
 
6. round trip vs return ticket.  Bilet powrotny to bilet powrotny a nie w obie strony 
 
7. apartment vs flat. Jesli mieszkanie jest dwupoziomowe , to juz nie jest flat. 
 
8. ladybug vs ladybird. Biedronka tonie ptak 
 
9.ring and call juz nie jest takie oczywiste bo w AME the phone is ringing and we have a ringtone,but a person is making a call. Call ma jakby szerszy wymiar.  
 
 
Nie poodoba mi sie wypieranie polskich slow przez angielskie, ale czasem sie nie da inaczej, np walkman.