Czarter dla czortów

Temat przeniesiony do archwium.
Co miesiąc wysyłany jest z Polski na Wyspy prywatny samolot Ministerstwa Sprawiedliwości
Zabiera on polskich przestępców z powrotem do kraju, by tam stanęli przed sądem.
REKLAMA Czytaj dalej

W ciągu dwóch ostatnich lat liczba wniosków o ekstradycję polskich przestępców z Wielkiej Brytanii zwiększyła się… czternastokrotnie! Podobnie zwiększyła się liczba łapanych w UK kryminalistów znad Wisły. Stąd potrzeba wysyłania jednego samolotu każdego miesiąca do ich przewiezienia do kraju.


Polska na czele

Przestępcy, za którymi z Polski wysyła się listy gończe wraz z prośbą o ekstradycję, to nie tylko drobni złodzieje, ale także mordercy i gwałciciele. Wielu z nich zdołało uciec na Wyspy przed nieudolnym rodzimym wymiarem sprawiedliwości. Jednak od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej ów wymiar nie jest już taki nieudolny.

Od 2004 roku możemy korzystać z tak zwanego European Arrest Warrant (z ang. Europejskiego Nakazu Aresztowania), który pozwala ekstradować kryminalistów znajdujących się poza granicami ojczystego kraju. Polska z tego chętnie korzysta. Tylko w ostatnim roku wystosowano 257 próśb do Metropolitan Police Extradition Unit, aby namierzyć polskich przestępców. Ta liczba stanowi więcej niż ćwierć wszystkich wniosków składanych do brytyjskiej policji. Liczba ta jest również o ponad 70 proc. większa niż ilość wniosków składana przez jakiekolwiek inne państwo. Jest też większa w stosunku do roku poprzedniego, kiedy Polska złożyła jedynie 87 podań ze wszystkich 538 wniosków. Już w 2007 roku ta liczba zwiększyła się aż o 78 proc., gdyż do Wielkiej Brytanii przyszło 955 podań z prośbą o ekstradycję z różnych krajów. Poza Polską przodują również Litwa i Czechy.

Międzynarodowa komitywa

Brytyjskie władze ostrzegają, że choć dane te są już alarmujące, to nie oddają prawdziwego stanu rzeczy. To liczba jedynie tych przestępców, którzy złamali w poważniejszy sposób prawo w Polsce. Liczba ta nie uwzględnia tych, którzy mogli popełnić przestępstwa już będąc na Wyspach, co nietrudno mogło umknąć uwadze polskich władz. W związku z tak dużym wzrostem liczby wniosków, na rzecz działań Scotland Yard’s Extradition and International Assistance Unit przeznaczono dodatkowy milion funtów. W okresie letnim również odbyła się rozmowa, podczas której władze Polski i Wielkiej Brytanii ustalały plan działania w związku z tą wzrostową tendencją w stosunku do geograficznych preferencji polskich przestępców. Ustalono wtedy, że najlepszym rozwiązaniem będzie wysyłanie raz w miesiącu samolotu, który zabierałby złapanych kryminalistów i odwoził ich prosto przed rodzimy wymiar sprawiedliwości.

Pierwszy samolot wylądował w Londynie w październiku, kiedy to załadowano na jego pokład 20 podejrzanych bądź już skazanych. W listopadzie do kraju powróciło zaś 17 osób. - To znakomita inicjatywa polskiego rządu – twierdzi szef oddziału zajmującego się kwestiami ekstradycji w Metropolita Police, Paul Fuller. - Wcześniej to naprawdę stanowiło problem, jak poradzić sobie z przewiezieniem 257 przestępców, niemal każdego z osobna. Stąd zabieranie ich przez polski samolot raz w miesiącu rozwiązuje wiele problemów. Nie wszystkie, bo ciągle dowiezienie na tę samą porę i w to samo miejsce kilkudziesięciu przestępców bywa problematyczne. Czasami zajmuje nam to pół dnia – kwituje na koniec.

« 

Praca za granicą


Zostaw uwagę