> zaproponowano mi 650zl netto (?)
> obawiam sie, ze ich kalkulacja to jest wlasnie to, co maja intencje zaplacic i nie wiecej (???)
Dyskusja jest bezprzedmiotowa. W każdej umowie o pracę podaje się stawkę brutto, a jej przeliczenie na kwotę do wypłaty wynika z powszechnie obowiązujących przepisów prawa (głównie podatkowego) i niczyje "propozycje", "kalkulacje" i "intencje" nie mają tu żadnego znaczenia.
Osoby z tą samą płacą brutto mogą otrzymać różne kwoty netto (po rozliczeniu podatku) w zależności od tego:
- czy jest to ich jedyny etat
- czy mieszkają w tej samej miejscowości, co pracują,
- czy wychowują dzieci
i może jeszcze od czego innego, ale zupełnie nie zależy to od widzimisia pracodawcy.