Od roku ucze sie angiekiego. Chodzilam do szkoly jezykowej, korepetyje w domu, codzienne kowersacje z moim chlopakiem, wyjazdy za granice, filmy i karaoke po angielsku, nauka w domu i czuje od jekiegs czasu, ze stoje w miejcsu. Szczeglnie, gdy probuj czytac Wasze artykuly w jezyku angielskim, zalamuje sie... Czy tylko ja mam ten problem, a moze za oporna glowe do nauki?