Pomocy!!! Wyjaśnij mi to ktoś???

Temat przeniesiony do archwium.
Witam. jestem lektorem w szkole językowej. Ostatnio trafił mi się temat o mówieniu kto jest w jakim wieku

. Kiedy powiedziałem, że mam 23 lata to kursanci się zdziwili (to są dorośli ludzie, najmłodszy ma 26 lat). Jedna kursantka powiedziała, że wiek 23 lata to jeszcze dziecko. Po zajęciach ta sama kursantka (31 lat) powiedziała mi, że się bardzo zawiodła, że mam 23 lata. Ogólnie wszyscy myśleli, że mam lat 27 bo wyglądam bardzo poważnie. Nie za bardzo zrozumiałem o co jej chodzi z tym "zawiedzeniem się". Wyjaśnij mi to ktoś jak mam to interpretować? Boję się, że mogą oni troszeczkę inaczej do mnie podchodzić.
niby moga, ale to nie Twoja wina i to oczywsiscie zle swiadczy o nich, skoro dotad akceptowali Twoje metody.
Moze porozmawiaj z dyrektorem, uprzedz, ze kursanci moga miec tego typu pretensje - mam nadzieje,ze otrzymasz wsparcie duchowe.
dużo zależy też od tego czy im się twoje metody podobają czy nie - jeśli dobrze wam się pracowało to nie powinno być żadnego problemu - po prostu się zdziwili, bo wyglądałeś na starszego:)

A może się zdziwili dlatego, że szkoła przekonuje ich, że zatrudniają lektorów, którzy są np. magistrami filologii z doświadczeniem, a tu się okazało, że tak średnio?
Boję się, że mogą oni troszeczkę
>inaczej do mnie podchodzić.

Zalezy na jakich ludzi trafiłeś. Mogą Cię nie traktować teraz poważnie i zacząć Ci udowadniać, że nic nie umiesz. Porozmawiaj z dyrektorem tak jak mg radzi. A na przyszłość innym grupom mów, że masz 27 lat.

« 

Studia językowe

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie