O CO BIEGA ŁYBACKIEJ??????????

Temat przeniesiony do archwium.
Ej czy to prawda że kochana pani Łybacka nie uznaje już certyfikatów na maturze 2004??????????????????????
Ja też coś takiego słyszłam więc chyba to prawda! :(
Tą Łybacką w ogóle ostatnio troche pokręciło!!! Nie dość że nie uznaje certyfikatów to jeszcze wakacje skraca bezczelna!!!
czy bylibyscie uprzejmi kliknac ten wielki czerwony napis MATURA po prawej i przeczytac co tam jest napisane?

1. \"w latach szkolnych 2002/2003 i 2003/2004 będą mogli korzystać ze zwolnień\"

czyli: jesli zdajesz mature w 2004 to mozesz korzystac ze zwolnienia

2. \"Absolwenci, którzy przystępują do nowej matury od roku szkolnego 2004/2005 nie będą mogli korzystać ze zwolnień na podstawie certyfikatów\"

czyli: jesli zdajesz mature w 2005 roku to zwolnienia nie obowiazuja...


Lukasz
hej ale w szkole mowia wlasnie ze FCE NIE zwalnia
przepraszam ,strona jest swietna,ale czy na pewno autor wpisu nademna jest dobrze poinformowany???????( nie stwierdzam tylko pytam)
przeciez prosilem zeby kliknac link po prawej, tam jest tez zrodlo skad sa te informacje:

http://www.cke.edu.pl/podstrony/aktkom/certyfikaty.html

ja tego nie wymyslam, takie sa informacje na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej....
egh czy moge sie wtrącić....drogi Łukaszu....tak naprawdę to nikt nic nie wie....nawet sama jebnięta za przeproszeniem Lybacka nie wie co i jak....to się po porstu ciągle zmienia ta glupia baba nie moze sie chyba zdecywoac...
sorry ze sie wtracam, ale juz mnie zaczyna to wkurzac! jesli nie wierzycie temu co Lukasz Wam napisal (link: matura) to wezcie sami zadzwoncie do MENiSu i sie dowiedzcie. Przeciez Lukasz sobie nic nie wymyslil - i dostarczyl Wam wiadomosci z pierwszej reki. A poza tym, od czego macia nauczycieli w szkole? oni takie rzeczy powinni wiedziec a jak nie wiedza to niech sie dopytaja. pzdr.
KLIKNIJCIE na ten wielki czerwony napis MATURA po prawej stronie- on stanowi jak na razie JEDYNE pewne źródło w sprawie zwolnień z matury dzięki certyfikatom. SŁUCHAJCIE się Łukasza- on się zna na rzeczy! A jeśli te informacje potwierdzą się, że Łybacka coś znowu namieszała (bo z niepokojem widzę, że coraz więcej o tym mówi), to przysięgam, że pozwę panią Łybacką do sądu, albo po prostu zaskarżę jej nowy pomysł (jeśli przerodzi się on w ustawę czy rozporządzenie) do Trybunału Konstytucyjnego!!!!! mam nadzieję, że mnie w tym poprzecie :)) ale oby to nie było koneiczne! j
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Inne