Witam serdecznie!
Chciałbym przystąpić do rozszerzenia z angielskiego (2013 rok), ale jestem w nieco kiepskim położeniu.
Mówiąc pokrótce nie miałem żadnego dobrego nauczyciela do samego końca w gimnazjum. Pierwsza klasa również została zmarnowana z kimś, kto znalazł się na kompletnie niewłaściwym miejscu. Jestem w drugiej klasie już z nowym nauczycielem i jest nieco lepiej, ale chciałbym na własną rękę powoli zacząć się przygotowywać do matury.
Ogólnie ze względu na styczność z internetem od dłuższego czasu ze słownictwem stoję nie najgorzej i z rozumieniem tekstu pisanego daję radę. Do tej pory przerabiałem arkusze z podstawowej, ale nie wiem jakie materiały wybrać, żeby być w stanie przygotować się samodzielnie.
Jestem obecnie w takiej sytuacji, że nie mogę uczęszczać na korepetycje, ale czy bez tego mam szansę solidnie poprawić swój język? Nie myślę tylko w kontekście matury - wiadomo, zdać trzeba, ale chodzi mi ogólnie o język.
Do tej pory korzystaliśmy z Upstream B2, książkę, którą będziemy przerabiać w następnej kolejności będzie
Oxford Excellence for Matura rozszerzona.
W jakie materiały warto się zaopatrzyć? Czy poświęcenie dajmy na to godziny dziennie da mi wymierne rezultaty?
I czy warto pakować się w kursy typu angielski no problem?
Kiedyś dostałem jako prezent
fast track to cae, ale brak słownika w nim był dość uciążliwy.
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.