Witam, w tym roku zdaje maturę i przymiezam sie do rozszerzenia, jednak w szkole uczę sie angielskiego na poziomie podstawowym więc niezbędne są dodatkowe lekcje. Mój problem polega na tym, ze wogóle nie ogarniam sluchania, zadania te wychodzą mi fatalnie, na drugi ogień idzie czytania (choć tu jest znacznie lepiej, ale wciąż kiepsko). Za to nie mam żadnych problemów z gramatyka nawet z ta na poziomie rozszerzonym.
W takiej sytuacji polecilibyscie kurs maturalny(w grupach 4-6 os) w jakieś szkole językowej gdzie mogę pozwolić na więcej godzin czy normalne indywidualne korepetycje lub indywidualny kurs maturalny(w sj)?