Ucze sie w klasie maturalnej i bede zdawala jezyk na poziomie rozszerzonym. Uwazam, ze warto. Lepiej dostac mniej punktow na rozszerzeniu, ale dostac jakiekolwiek, poniewaz moga wiele zmienic.Tak przynajmniej jest na kierunku ktory ja wybralam (nie jest to filologia). Jeden punkt moze przesadzic o wszystkim, wiec chyba lepiej sprobowac, niz potem stwierdzic, ze napisaloby sie chociaz na te 30ci kilka procent, a moglo to diametralnie zmienic sytuacje. Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam
Calogan (nie chcialo mi sie logowac :) ).