Matura rozsz. - przygotuję się sama?

Temat przeniesiony do archwium.
Hej, mam do Was takie pytanie, czy dam radę SAMA przygotować sie do rozszerzonej matury z angola? Dodam, że nie uczyłam się wcześniej pod kątem rozszerzenia, a zdaję maturę w tym roku (szkolnym:)), próbna podstawowa tak źle mi nie poszła- 88%

Nie chcę się porywać z motyką na Słońce;) więc tak wg Was to czy powinnam próbować?


I proszę, nie dołujcie mnie tym, że na wybór przedmiotów maturalnych miałam dużo czasu, bo o tym wiem. Tylko tak to jest jak człowiek nie wie, co chce w życiu robić...
Odpowiem tak: można się samemu dobrze przygotowac. Ale na to jest potrzebny czas, pieniądze i dużo dużo chęci. Sam zdaję maturę w tym roku. Wybrałem się na korki jednak poziom jest tak niski (dużo osób które w większości podstawę zdają). Najlepiej jakbyś miała taką osobę (nauczyciel w szkole?) która ewentualnie mogłaby rozjśnic Ci trochę pewne kwestie których nie rozumiesz, pomogła w opanowaniu umiejętności pisania wypowiedzi.
duzo czasu i checi przede wszystkim

pieniadze niekoniecznie
powiem ci tak:) ja zdecydowalam się na rozszerzoną pod koniec września, wtedy też zaczelam sie przygotowywać pod tym kątem, jednak nie było to zbyt regularne:)chodziłm też na "rozrzeszony" fakultet, jednak był on rozszerzony tylko z nazwy, poziom był marny:>mniej wiecej od końca lutego poświecalam na nauke ok godziny dziennie i zdalam na 70%, z czego byłam zadowolona, bo nigdy nie mysłalam że chociażby podejmę taką próbe:)

myśle ze dasz radę jeśli się do tego solidnie weźmiesz..:d
to zalezy od Ciebie :)
jesli masz na tyle samozaparcia i chęci, czemu miałoby ci nie wyjść?

godzina dziennie? dla mnie to minimum - co prawda nie z angielskiego, a z hiszpańskiego, ale to akurat nie ma znaczenia

wg mnie najważniejsze jest to, by być systematycznym - lepiej codziennie po godzinie, niż później zarywać noce

Powodzenia :)

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie


Zostaw uwagę