Jan Paweł II na swoim Ingresie pozdrawiał Kardynałów i ludzi mieszkających w krajach, z których ci Kardynałowie pochodzili w ich ojczystych językach. Oczywiście nie oznacza, że znał te wszystkie języki, tylko dobrze nauczył się tych tekstów, w czym pomagali mu księża i zakonnice z tych krajów.
Później przygotowując się do kolejnych pielgrzymek, w podobny sposób przygotowywał swoje Homilie, ale czynił to o wiele dokładniej, tak by po ich wygłoszeniu mógł rozumieć zadawane mu pytania i odpowiadać na nie. Tu znów pomagali mu młodzi księża i zakonnice z krajów docelowych pielgrzymki.
Oczywiście takie przygotowywanie się nie byłoby możliwe baz dobrego opanowania języków, które wymieniali moi przedmówcy.