nauka fiszkami - skuteczne?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
Co myślicie o nauce przy użyciu fiszek? Bo nie wiem czy warto w to inwestować.. Zazwyczaj są dość drogie, bezpłatne (jak np. na Fiszkarni) ciężko znaleźć, a własnoręcznie zajmuje dużo czasu. Nie lepiej zwyczajnie z kartki typu słówko polskie - słówko angielskie i zasłaniać sobie? Uczył się ktoś?
Zdecydowanie robić własnoręcznie. Co z tego że zajmuje dużo czasu? Przy okazji się uczysz.

Rada na przyszłość: nie ważne ile pieniedzy zarabiasz/masz; ważne jak nimi dysponujesz.
edytowany przez eva74: 06 sie 2012
Podobnie jak Eva, polecam własnoręcznie robione fiszki. To nie jest strata czasu, tylko również nauka przez pisanie, a skoro jesteś wzrokowcem (tak wnioskuję po tym, że chcesz się z fiszek uczyć), samo przepisywanie słówek pomaga je wkuwać.
Od dłuższego czasu uczę się słów/zdań tylko i wyłącznie z fiszek, których mam już sporą kolekcję. Dla mnie jest to metoda najbardziej efektywna. Dawniej zapisywałem słówka w kolumnie, ale łapałem się na tym, że potrafiłem bez sensu wyrecytwać słówka w takiej kolejności w jakiej je zapisywałem, natomiast fiszki zawsze mogę potasować, co czyni naukę bardziej efektywną. Polecam fiszki każdemu, a w szczególności wzrokowcom:) Rzecz jasna, mówię o własnoręcznie robionych fiszkach:)
edytowany przez lukasz-: 06 sie 2012
Przez całe gimnazjum nauczycielka kazała robić nam fiszki. Efekt? 98% słów pamiętam do dziś. Zdawaliśmy je na ocenę. Najpierw przecież trzeba było zrobić je samemu, więc już przy robieniu fiszek uczyłam się słówek. Kilka powtórek i pamiętasz je na wieki.

Nie polecam uczenia się słówek z kartki - tak nigdy nie zapamiętasz słówek, będziesz wkuwać je wiecznie, a to będzie tylko syzyfowa praca.

Polecam naukę czasowników nieregularnych na własnoręcznie robionych fiszkach. Zapamiętasz min. 90%!
Zgadzam się, że nauka z fiszek przynosi efekty :) wymaga nakladu pracy, ale za to jakie efekty :)
Temat przeniesiony do archwium.

Zostaw uwagę