Effortless English- moja opinia.

Temat przeniesiony do archwium.
Kończę obecnie kurs angielskiego z Effortless English ( http://effortlessenglishclub.com/ ). Wszedłem na stronę, zapłaciłem w przeliczeniu ok. 300 zł i sciągnałem ten kurs, no i uczyłem się. Jaka jest moja opinia? Jest to najlepszy kurs angielskiego jaki w życiu miałem i nie ma nawet porównania do jakiegokolwiek innego sposobu nauczania. Mimo, że strona wygląda tochę w stylu "telezakupy mango" to jednak naprawdę warto skorzystać z tego kursu. Jest to kurs dla średniozaawansowanych i właściwie trzeba już umieć angielski na tyle, żeby zrozumieć tego gościa (na youtube pełno filmików z nim po wpisaniu AJ Hoge lub Effortless English).
Kurs wyróżnia się całkowicie na tle innych kursów angielskiego. Po pierwsze, przynajmniej jeśli chodzi o mnie, chce się uczyć i z chęcią sięga się po niego, tu jest właśnie dlaczego jest on "Effortless", bo naprawdę robiłem to dla przyjemności. Dużą zasługe ma w tym prowadzący kurs, Amerykanin z San Francisco, nauczyciel angielskiego na uniwersytetach na Dalekim Wschodzie i w USA, AJ Hoge, bardzo inteligentny i mądry człowiek i zupełna odwrotność stereotypowego, głupiego Amerykanina:


Daje on wiele energii do naszego uczenia, jego styl prowadzenia zajęć jest bardzo ciekawy i przyjemny, a tematy poruszane w ok. 30 lekcjach dotyczą głównie osiągania sukcesu w życiu, prez co mogą być bardzo przydatne i naprawdę często są bardzo ciekawe i bazują na książkach największych światowych trenerów psychiki.

A.J. Hoge został nigdyś zwolniony z pracy za stosowanie swoich metod nauki, gdyż są one, najczęściej, zupełnym przeciwieństwem tego, co stosuje się w szkołach (np. uważa on, że wszelkie uczenie zasad gramatyki jest całkowicie nieskuteczne, a nauka powinna przebiegać tak jak języka ojczystego uczy się małe dziecko), jednak jego metody są bardzo skuteczne i bazują na najnowszych badaniach naukowych dotyczących przyswajania języka obecego oraz opiniach poliglotów oraz doświadczeniu A.J. Hoga w pracy ze studentami.
Kurs zawiera ok. 30 lekcji audio po 1 godz. każda plus kilka dodatków filmowych, które możemy oglądać osobno. W każdej lekcji są 3 pliki:
-Main audio- jest to artykuł w którym AJ Hoge poprostu mówi przez ok. 15-20 minut na temat związany z omawianą książką czy też techniką osiągania sukcesu. Mówi zupełnie naturalnie, tak jakby z nami rozmawiał.
-Vocabulary- w tej krótkiej lekcji AJ tłumaczy trudniejsze słowa z artykułu, opisuje każde z tych słów i podaje wiele synonimów.
-Mini story- to najważniejsza część, tu AJ opowiada, a raczej "pyta", historyjkę z wykorzystaniem powyższych słów, podobną jaką opowiada się dzieciom, chodź kurs jest dla dorosłych, jednak polega to na tym, że prawie cały czas zadaje nam pytania, np. Był sobie chłopiec o imieniu John. Jak miał na imię chłopiec? [i wtedy mamy odpowiedźieć, chodzi o to, żeby to zrobić jak najszybciej] i po chwili słyszymy jego odpowiedź. Lekcja ta uczy automatycznego używania gramatyki.
A w połowie kursu także:
-POV strory- krótsza historyjka opowiadana w innych czasach, ale tu mamy poprostu słuchać.

Jeśli mamy zamiar skorzystać z tego kursu to musimy wiedzieć, że jest to ok. 400 godzin słuchania, gdyż każdą lekcję należy powtarzać wielokrotnie, wg. załączonego przewodnika, mi udało się to zrobić przez ok. 3 miesiące, ale zajmowało mi to cały dzień, akurat miałem dużo czasu. Jednak nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Jeśli słuchamy przez 2 godziny dziennie to kurs zajmuje 6 miesięcy. I naprawdę trzeba wykonywać wszystko zgodnie z przewodnikiem, powtarzać nawet wtedy, gdy wydaje się, że wszystko umiemy, inaczej, bez powtarzania, ta metoda nie będzie dziełać odpowiednio.

Jakie efekty? Moje zdolności jeśli chodzi o angielski wzrosły ogromnie. Zyskałem bardzo dużo pewności siebie podczas mówienia po angielsku, mówię o wiele płynniej, szybciej, łatwiej znaleźć słowa, rozumiem o wiele więcej. Generalnie postęp jest ogromny. Naprawdę polecam ten kurs, gdyż łączy on ze sobą ogromną skuteczność i łatwo przychodzącą chęć do nauki, nie trzeba się zmuszać, ale naprawdę z przyjemnością się uczy.

Warto też zapoznać się z 7 zasadami skutecznej nauki języka wg. AJ Hoga, całkowicie tu się z nim zgadzam:

http://www.effortlessenglish.pl/p/7-zasad.html
JESTES CHYBA EWENEMENTEM NA SKALE ŚWIATOWA SKORO W W KILKADZIESIAT DNI PRZEROBILES CALY KURS, 12 WRZESNIA TAK PISALES:

12 wrz 2012
Witam,
Mam pytanie do tych co korzystali/korzystają z tej metody- Effortless English. Jakie macie opinie o tej metodzie? Proszę, o jak najwięcej informacji.
POWIEDZ PO PROSTU ZE TO ZWYKLA REKLAMA I WSZYSTKO BEDZIE JASNE
niekonieczni tylko reklama - ja co prawda tylko posłuchałam darmowych podcastów z tej strony
ale uważam że ma bardzo dobre podejście do systemu nauki - z wielu porad skorzystałam z dobrym skutkiem.Szczególnie wzięłam sobie do serca radę (cyt.) "listen,listen,listen" sprawdza się w 100 procentach.Doszło nawet do tego,że jak rozwiązuję jakiekolwiek testy - to wybieram odpowiedż,która dla mnie "brzmi" właściwie nie zasatanawiając się nad regułami gramatycznymi - i wtedy odp.jest dobra, sama nawet tak za bardzo nie wiem jakaż to zasada gramatyczna rządzi tym przypadkiem.Naprawdę posłuchajcie tych podcastów
Cytat: jaras2712
JESTES CHYBA EWENEMENTEM NA SKALE ŚWIATOWA SKORO W W KILKADZIESIAT DNI PRZEROBILES CALY KURS, 12 WRZESNIA TAK PISALES:

12 wrz 2012
Witam,
Mam pytanie do tych co korzystali/korzystają z tej metody- Effortless English. Jakie macie opinie o tej metodzie? Proszę, o jak najwięcej informacji.
POWIEDZ PO PROSTU ZE TO ZWYKLA REKLAMA I WSZYSTKO BEDZIE JASNE

To żadna reklama (zresztą pomyśl jak miałoby to się niby odbywać, ten koleś miałby mi płacić czy co??, jestem jego polskim wysłannikiem??? haha). Zapewniam cię, że to nie jest reklama. Oczywiście, że przerobiłem CAŁY ten kurs w 3 miesiące około. Mało tego- AJ Hoge zaleca słuchanie każdej lekcji 1 do 2 godzin codziennie przez 7 dni, co daje 7 miesięcy nauki i 7 do 14 godzin na 1 lekcję. Ja, żeby skończyć to szybciej, słuchałem po prawie 8 godzin przez 2 dni jednej lekcji, codziennie przez 3 miesiące, czyli robiłem to więcej (tak jak dla tych 2 godzin przez 7 dni). Często, gdy lekcja była trudniejsza, słuchałem nawet więcej, właściwie budziłem się- słuchałem na odtwarzaczu i szedłem spać to jeszcze słuchałem także tą "normę" AJ Hoga często znacznie przewyższałem. Oczywiście nie miałem w tym czasie praktycznie żadnych innych zajęć i rzadko kiedy coś opuszczałem.
Chciałem jeszcze zaznaczyć, że jestem jednoczesnie na konwersacyjnym kursie angielskiego w znanej ogólnopolskiej szkole i muszę powiedzieć, że sposób uczenia w niej, a to co jest w Effortless English to dwa różne światy, tamten kurs "zwykły" daje tylko to, że mogę się odezwać po angielsku przy innych (i tylko dlatego tam jestem), ale reszta to tylko marnowanie czasu na głupie "kserówki", i oczywiście kosztuje 3 razy tyle co EE. Jeszcze raz polecam EE, naprawdę coś wspaniałego. Ale jak mówię, nie jest to Effortless tak do końca, musimy mieć dużo czasu, tak jak ja szczęśliwie miałem, albo kurs poprostu będzie się dłużej ciągnął. Jednak jest napewno Effortless pod tym względem, że CHCEMY TO ROBIĆ, to jest bardzo ciekawe i naprawdę chce się nam tego uczyć bardzo. I naprawdę zamiast wywadać grubą kasę na staromodne kursy angielskiego, na które można chodzić baaardzo długo i nasz angielski jedynie trochę się poprawi, są znacznie efektywniejsze metody nauki.
edytowany przez tapioeero: 30 gru 2012
Cytat: zorija
niekonieczni tylko reklama - ja co prawda tylko posłuchałam darmowych podcastów z tej strony
ale uważam że ma bardzo dobre podejście do systemu nauki - z wielu porad skorzystałam z dobrym skutkiem.Szczególnie wzięłam sobie do serca radę (cyt.) "listen,listen,listen" sprawdza się w 100 procentach.Doszło nawet do tego,że jak rozwiązuję jakiekolwiek testy - to wybieram odpowiedż,która dla mnie "brzmi" właściwie nie zasatanawiając się nad regułami gramatycznymi - i wtedy odp.jest dobra, sama nawet tak za bardzo nie wiem jakaż to zasada gramatyczna rządzi tym przypadkiem.Naprawdę posłuchajcie tych podcastów

Masz rację, podczas tego kursu AJ, przynajmniej w pierwszych ok. 10 lekcjach, mówi kolejne rady dotyczące nauki i naprawdę jego podejście jest w 100% skuteczne i w 100% logiczne, człowiek zastanawia się jak głupi jest sposób nauczania np. w szkołach itd. Niektórych może ten gość irytować, ale ja uważam, że naprawdę jest spoko w gruncie rzeczy, jeśli ktoś patrzy na fakty.
skoro nie reklama to ok, gratuluje samozaparcia, ja co prawda tez potrafie spedziec kilka godzin dziennie czytajac powiesc po angielsku i spisujac slowka
nastepny etap znajomosci jezyka to czytanie literatury, jak chcesz to napisz do mnie na [email] to posle ci kilkaset stron opracowanych code da vinci i the godfather

o swoim sposobie na czytanie literatury pisalem tutaj
https://www.ang.pl/forum/nauka-jezyka/228135
pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa


Zostaw uwagę