Jak nauczyć się angielskiego perfekcyjnie ?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam ;>
Mam 19 lat, skończyłem właśnie liceum. W przyszłości chciałbym zamieszkać w Kanadzie albo USA. Rozważałem nawet studia w Kanadzie (mam tam rodzinę), ale stwierdziłem, że jednak nie, bo mógłbym nie zrozumieć o czym mówi wykładowca.
Chciałbym się nauczyć perfekcyjnie angielskiego. Moje pytanie brzmi jak tego dokonać? Na ile jest to możliwe, jakie metody są najlepsze i ile mniej więcej czasu musiałbym poświęcić na naukę języka do takiego stopnia, że swobodnie bym się nim posługiwał ? Obecnie mój poziom jest raczej średni. Z nauczycielem raczej bezproblemowo się dogaduję, mam jednego kolegę, z którym piszę tylko po angielsku. Gorzej gdy chcę z nim porozmawiać face to face.
Ogólnie czytanie i pisanie nie sprawia mi większego problemu (o ile nie są to jakieś zaawansowane naukowe teksty), ale ze słuchu kuleję ;/ Obejrzeć film po angielsku bez polskich napisów ? Odpada.

Wiadomo, że nigdy nie będę mówił jak rodowity Amerykanin, akcent nigdy nie będzie perfekcyjny, ale nie o akcent tu chodzi. Chciałbym się swobodnie wypowiadać, nie zastanawiać się nad tym jakiego czasu użyć, jaką kombinację gramatyczną zastosować i nie mieć braków w słownictwie. Chciałbym myśleć po angielsku.

edytowany przez pazday: 31 maj 2014
Bedzie to trwalo 10 lat, jak kazdego dnia bedziesz sie uczyl po 2 godziny.
A gdybym wyemigrował do USA ? Wtedy miałbym styczność z angielskim praktycznie 24 godziny na dobe.
Cytat: pazday
A gdybym wyemigrował do USA ? Wtedy miałbym styczność z angielskim praktycznie 24 godziny na dobe.

a mówią, że ludzie nie potrafią funkcjonować bez snu
Cytat: pazday
A gdybym wyemigrował do USA ? Wtedy miałbym styczność z angielskim praktycznie 24 godziny na dobe.

tak, ale co z tego, gdybys nie rozumial polowe z tego i nie umial sie dogadac face to face z nikim?
To że bym się osłuchał z językiem ? Jak już mówiłem, pisanie idzie mi dobrze, mogę czatować z ludźmi bez problemu (o ile oczywiście są to rozmowy nieoficjalne). Problem sprawia mi słuchanie tego co do mnie mówią, wyłapanie słówek. Gdyby zamiast mówić, napisali by mi na kartce, rozumiałbym dużo więcej.
Nie zastanawiaj sie jedz do rodziny do Kanady,tam podlap jakas prace typu baby sitter etc i zapisz sie tam na kurs jezyka. To nie w PL nauczysz sie perfekcyjnie jezyka,ale wlasnie w kraju gdzie nim posluguja sie
Wciąż się trzeba uczyć. Sam fakt że siedzisz w Kanadzie i słuchasz j ang 24/7 nie wystarczy.
kolejny, który żyć może bez snu. To chyba jakaś plaga :-)
No, ale tak się mówi;)
Cytat: pazday
A gdybym wyemigrował do USA ? Wtedy miałbym styczność z angielskim praktycznie 24 godziny na dobe.

Rozszerzajac twoj argument, to znaczyloby ze jak pojedziesz do Chin, i bedziesz mial stycznosc z jezykiem, to sie jego tez nauczysz...?
Języka w Kanadzie się nauczysz, tym bardziej, że już podstawy znasz. Pewnie, że najlepiej by było, żebyś kontynuował dalej naukę, aby mówić gramatycznie poprawnie, ale na pewno wyjazd za granicę bardzo Ci pomoże. Jeśli masz taką szansę, jedź. Zwłaszcza, że masz tam rodzinę. Na początku może Ci być ciężko, ale jak tylko osłuchasz się z akcentem to później będzie już z górki ;)

A tak naprawdę, nawet jak dobrze znasz angielski i wyjeżdżasz do kraju anglo-języcznego, to i tak możesz mieć problemy ze zrozumieniem jego rodzimych mieszkańców. Jest tyle różnych akcentów, że oni sami często się między sobą nie rozumieją ;)

Z tego co mówisz, to musisz po prostu bardziej kłaść nacisk na ćwiczenie ucha. Najlepiej, gdybyś zapisał się na jakiś kurs, może nawet internetowy, aby to ucho poćwiczyć.

A jeśli nie na kurs, to znajdź osoby, najlepiej z Kanady, jeśli to własnie tam chcesz wyjechać i rozmawiaj z nimi przez Skype. Początki mogą być trudne, ale na pewno raz dwa się osłuchasz. A zawsze, jeśli czegoś nie zrozumiesz, poproś żeby powtórzył, a w ostateczności napisał Ci to na czacie.

Powodzenia!
na pewno jak się cokolwiek robi jest lepsze niż, żeby się w ogóle nie zabierać do nauki, ale może jak chcesz się szybko nauczyć języka i lubisz stany to się wybierzesz na kurs językowy do stanów? Wiem, że Glossa ma w swojej ofercie takie kursy, świetna sprawa. Naprawdę się można bardzo szybko nauczyć płynnie mówić po angielsku
Temat przeniesiony do archwium.