No problem! + Extreme English 2012 + ? ...

Temat przeniesiony do archwium.
Hej,

Mam 33 lata, po dłuuugiej przerwie w nauce języka postanowiłem do tego wrócić, tym razem na poważnie, cel za 3 maksymalnie 4 lata wybyć z Polski i pracować w branży (związana z IT) w angielskojęzycznej firmie. Teoretycznie perfekcyjna znajomość języka angielskiego nie jest mi potrzebna (mało ludzi dla których angielski jest pierwszym językiem), wystarczy mi dobre i bezproblemowe dogadanie się i zrozumienie tyle, że tak samo jak staram się nie kaleczyć za mocno języka polskiego, podobnie będę chciał postępować z angielskim.

Kilka dni temu po głębszej anazlizie tego i innych miejsc kupiłem tablet z mobilnym No Problem+ od Supermemo, wczoraj doszło Extreme English 2012. Uczę się po 30 jednostek jednego i drugiego, póki co idzie gładko ale wiadomo - raczej same powtórki (zaczynam od zera). Interesuje mnie po ile stron dziennie uczyć się żeby z jednej strony nie mieć za miesiąc 500 powtórek, a z drugiej nie skończyć kursu za 10 lat... czy warto naukę jeszcze czymś uzupełnić? Może jakaś książka do gramatyki? "Essential English Grammar", "English Grammar in Use" albo "Wielka Gramatyka języka angielskiego"? Problem z nimi mam taki, że są zbudowane tak trochę "słownikowo"... kilka stron na jeden temat i wyczerpanie go możliwie jak najbardziej... przekłada się to na masę wkuwania, wyjątków, wszystko na pamięć..... no chyba, że tak to ma wyglądać z gramatyką :-)

Kolejne pytanie mam odnośnie części pakietu Extreme English 2012, jest tam m.in. English Idioms, Phrasal Verbs, Irregular Verbs... czy wplatać te kursy do nauki już teraz? Np. po 5 czy 10 stron żeby nie przedobrzyć z ilością czy zostawić na później, a jeśli tak to na kiedy? W pakiecie jest też i English Grammar ale czy warto, czy nie pokrywa tego co jest w No problem+, może jednak lepiej pouczyć się z jakiejś książki ?

Prócz tego staram się bardziej osłuchiwać z językiem, tzn. słuchać rozmówek, oglądać filmy.

Wiem, sporo tych pytań ale może ktoś znajdzie chwilę żeby odpowiedzieć, wszelkie rady czym uzupełnić mój plan (póki co No problem+ + Extreme English 2012) mile widziane i z góry dzięki za pomoc.

L.
Moim zdaniem najlepiej będzie, jeśli w pierwszym roku skupisz się na "No problem!" i "Extreme basic".
Powinno Ci to zająć co najmniej rok. Ucz się np. "Extreme basic" codziennie rano, a "No problem!" wieczorem. Irregular verbs możesz zacząć po przerobieniy powłowy Basic. Idiomy i frazale później.
Do nauki gramatyki polecam "Wielka Gramatyka języka angielskiego". Polski podręcznik gramatyki jest dla osoby dorosłej dużo lepszy od angielskiego.
Bejotka ma w 100% rację. Ja zaczęłam na początku czerwca No problem+, po kilku dniach dokupiłam Extreme English. Ambitnie od razu chciałam się uczyć wszystkiego po trochu ale faktycznie to za dużo jak na początek. Teraz pozostałam przy No Problem ( 15 jednostek dziennie ) + Extrem English Basic ( 10 słówek dziennie ) + Irregular Verbs ( 2 dziennie ) + gramatyka ( 5 jednostek ). Wolę uczyć się wolniej ale skuteczniej.
Dziękuję za odpowiedzi.

Póki co uczę się po 30 jednostek No problem! i Extreme English 1, po ok. 2 tygodniach pojawiają się już dni z 80 powtórkami, wtedy potrafi mi to w całości ok. 1,5h - 2h dziennie (i tyle maksymalnie mogę na to przeznaczyć czasu), tyle, że każde słowo, zdanie dodatkowo zapisuję w zeszycie i słucham/powtarzam kilkukrotnie... na razie jest dosyć łatwo i nie czuję żeby skuteczność nauki na tym cierpiała bo większość to w zasadzie powtórki, zobaczymy jak to się rozwinie - zawsze mogę przyciąć do np. 20 jednostek na dzień.

teuta: Jak oceniasz ten kurs gramatyki? O ile dobrze zrozumiałem jego opis to są to ćwiczenia gramatyki wybrane z "No problem" (a wtedy nie wiem czy jest sens to dublować) ale może się mylę i jest tam zupełnie inny materiał? Powodzenia przy nauce! :-)

L.

Gramatyka o której mówi @teuta to nie ta sama gramatyka o której Ty myślisz. Jej chodzi o ćwiczenia gramatyczne (ok. 3000), które wchodzą w skład pakietu Extreme English. A Tobie zapewne chodzi o oddzielny kurs do gramatyki tego samego wydawnictwa, którego nie warto kupować jak masz już No Problem! Lepiej zainwestuj w dobrą książkę z ćwiczeniami.
Tak jak pisze Browar gramatyka w EE to ćwiczenia gramatyczne, do nauki gramatyki korzystam z książek Angielski w tłumaczeniach. Ja też zaczęłam od 30 jednostek ale czasowo nie wyrabiam. Dwa razy w tygodniu chodzę na kurs angielskiego, a naukę z No problem+ i EE traktuję jako utrwalenie wiadomosci i uzupełnienie kursu. Po za tym zmusza on do systematycznej nauki, zanim go kupiłam moja nauka ograniczała sie do 2x3 godz. tygodniowo kursu i to wszystko, w pozostałe dni nie powtarzałam nic, więc też niewiele pamietałam z tego czego uczyliśmy się na zajeciach. Systematycznosć nigdy nie była moja mocną stroną, potrzebuję takiego bata nad sobą jak np. No problem+, który zmusza do nauki i powtórek.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa