Które kursy, sposób nauki

Hej,

Czy jest według Was jest sens dublowania materiałów podczas nauki? Mam na myśli przerabianie wielu kursów z jednego poziomu. Nigdy do końca dublowanie to nie będzie, bo pojawią się pewne różnice - dlatego właśnie chcę uczyć się w ten sposób. Czy nie jest to strata czasu? Każdy kolejny kurs prawie że podwaja przeznaczony czas na naukę. Sam uważam, że nie ma aż tak sensu rozdrabniać się i w koło wałkować podobne rzeczy, ja bym wybrał dwa kursy, a do wyboru mamy:

-First steps in english - Dr Krzyżanowski
-Mówimy po angielsku - prof. Szkutnik
-J. angielski dla początkujących - Dobrzycka, Kopczyński
-kurs metodą red point
-metoda Assimil
-ESKK

Wybrałem te kursy zapoznając się z nimi, a także dzięki opiniom z forum i innych stron www. Osobiście wybrałem kurs Krzyżanowskiego (przerobione już 5 rozdziałów), waham się nad wyborem drugiego, ale skłaniałbym się do red pointa - jeden poziom to aż ponad 600 stron. Ciężki wybór, wszystkie propozycje mają w sobie to coś :(

Witaj, podobno nie można nauczyć się dobrze za pomocą jednego kursu.
Zważyłam, że jak powtarzam jakieś podobne zdania to lepiej zapamiętuję słówka, bo przecież trzeba wiedzieć co oznaczają słówka w zdaniach :)

Mnie polecono abym uczyła się z dwóch książek, wiec wzięłam się za Assimila, na razie przerabiam tom I, jestem przy 10 lekcji i przerabiam "Praktyczny kurs mówienia i rozmawiania Język angielski" - B.Pawlikowskiej (tez fajna książka). Udaje mi się uczyć na raz z tych książek.
Zamierzam jeszcze uczyć się zdań za pomocą fiszek.

Mam tę książkę "Mówimy po angielsku" - prof. L. Szkutnik, ale zostawiam na potem, też jest fajna.

Uważam, że metoda Assimila jest fajna, co prawda nie rozumiem za bardzo na czym polega nauka w tych książkach, dokładnie chodzi mi o fazę pasywna i fazę aktywną :) ale tam są zdania, zdania przydatne, fajne.

Taka to moja opinia,
pozdrawiam.

Dzięki za podzielenie się swoimi metodami :)

Co do Assimila na stronie wydawnictwa co nieco jest napisane o sposobie nauki o ile dobrze pamiętam, na początku książki też coś powinno być.

Zamówiłem ostatnio pierwszą część red pointa, tak tylko żeby porównać. Jeśli okaże się lepszy niż pozostałe, to będę go przerabiał od drugiego poziomu, myślę że podstawy znam już dość dobrze i nic mnie nie ominie :)

Nie znam "red pointa", ale znalazłam w internecie informacje.

Ostatnio dostałam "Angielski z Deanem Mouscherem", jest książka, pliki mp3 i DVD, na DVD te pliki mają dziwne rozszerzenie, na komputerze nie mogę odtworzyć, ale za to mogę na odtwarzaczu DVD, widać tekst taki jak w książce i słychać nagraniach mp3. Moim zdaniem wystarczyłaby książka z MP3.
Polecam, naprawdę autor bardzo fajnie przekazuje jak się uczyć. Moim zdaniem rewelacyjny angielski :)