Po pierwsze nie jestem zwolennikiem powtarzania, że Słowacki wielkim poetą był
stąd mój sceptycyzm. Po drugie mimo że staram to sobie wszystko porządkować
nie odbiera mi to świadomości mojego początkującego poziomu, na którym niewielu rzeczy
mogę być pewien na 100% jak również dystansu który nas dzieli w tej dziedzinie.
Stąd też nie upieram się, że wiem lepiej co nie zwalnia mnie z krytycznego myślenia.
Jeśli będziesz tak uprzejmy to wyjaśnij mi dlaczego I haven't been waiting too long
nie tłumaczymy jako nie byłem czekać a I haven't been swimming już tak.
Na obecną chwilę zrozumiałem tylko tyle, że drugie zdanie mimo że wygląda jak PPC
faktycznie nim nie jest co było powodem mojej mylnej interpretacji.
Mówisz, że w "tym zdaniu" czasownikiem głównym jest go i gdyby właśnie było
I haven't gone swimming for ages to od razu bym wiedział, że to nie jest PPC ale jest
I haven't been które samo w sobie rzeczywiście tłumaczyłbym jako nie byłem np.
I haven't been to Australia ale Nie byłem pływać brzmi dla mnie trochę dziwacznie.