Cześć Wszystkim! Planuję studia na kierunku filologii angielskiej. Jednocześnie chciałabym zostać w przyszłości tłumaczem. Jak można to zrobić... Czy trzeba iść na uczelnię oferującą profil translatorski na magistracie. Czy można też iść na inny profil [nauczycielski] i dobrze tłumaczyć :)?
O ile się orientuję, by zostać tłumaczem przysięgłym [?] trzeba robić płatne studia podyplomowe np. na UJ i potem zdawać egzamin. Słyszałam też, że jest on bardzo trudny.
Spotkałam się też z opinią, że tłumacz to zawód dla wybrańców, dla niewielu.
Byłabym wdzięczna gdybyście mogli podzielić się w tym temacie swoimi uwagami, doświadczeniami, wiedzą :)