Nie ma jednej dobrej dla wszystkich metody nauczenia się słówek. Ja preferuję metodę SuperMemo. Zaznaczam jednak, że wolę własne bazy od najlepszej nawet firmowej. Oczywiście nie dyskwalifikuje jej, tylko chce uczyć się tych słówek, które są mi właśnie teraz potrzebne, a na które w Extreme English mogę trafić dopiero za trzy lata.
Moja metoda jest prosta. Czytam książkę lub czasopismo angielskie mając otwarty program SM i słownik (np. Słownik Collins wydany przez YDP lub Słownik Współczesny
Longmana. Gdy trafię na nieznane mi słowo, którego znaczenia trudno się domysleć, zpisuję go w bazie SM ze znaczeniem pobranym z jednego z tych słowników. Przy pomocy programu CoolEdit dodaję do bazy dźwięk i wracam do czytania. Po zapisaniu w ten sposób ok. 30 słówek. Przerywam czytanie. Uczę się nowych słówek, a po ich opanowaniu wracam do ponownego czytania tego samego tekstu.
Metoda jest prosta i skuteczna. Oczywiście nowe słówka trzeba systematycznie powtarzać, zapenia mi to program SuperMemo.