jak nauczyc angielskiego mame?

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 35
poprzednia |
otoz mama chce sie uczyc, jest zmotywowana, ale ma juz ponad 50 lat i twierdzi ze to nie ten umysl.. strasznie latwo sie zniecheca, zwlaszcza jesli chodzi o wymowe, przeraza ja jak anglicy mowia, dla niej to jakies dzwieki ktorych nie jest w stanie powtorzyc. nigdy wczesniej nie uczyla sie zadnego jezyka (tzn kiedys tam rosyjskiego ale to kpina byla..). kupilam jej ten trzymiesieczny kurs pons ale mowi ze to nie dla niej, nie nadarza za lektorem i sie zniecheca. stad prosze o porade, zwlaszcza osob \'starszych\' albo tych doswiadczonych w nauce doroslych, co im pomoglo w nauce jezyka w dojrzalym juz wieku.
pozdrawiam!
moja mam tez sie uczy angielskiego bo jej corka za morzem za maz wyszla a ma....62 lata. Nie ma sie czym zniechecac! Nauka jest dla kazdego wieku! To taki polski stereotyp, ze ucza si etylko modzi ludzie.
Bylo w przyrodzie wielu takich co na stare lata zaczeli pisac i nagrody Nobla jeszcze dostali:)
Chodze na niemiecki i w mojej klasie sa 2 panie po 50 i jeden pan po 60tce.
A czemu nie???????????
Prponuje mame wyslac na kursy angielskiego dla tzw. Uniwersytetu Trzeciego wieku, bo tam spotka rowiesnikow i ucza sie stosownym dla siebie trybem. Wazna tez jest motywacja: Czyli po co ma sie uczyc? Moja mama sie uczy aby z zieciem sie dogadac....
To fajnie narobiłaś mamie :)))
W sumie poza pocztakowym jekiem, ze musi sie uczyc angielskigo to mama sie cieszy. :) Zime spedza w cieplym klimacie u jednej corki ,a na wiosne wraca do drugiej corki i jej rodzinki do Polski..Tyle ze marudzi ze to az 12 godz lotu i to z dodatkowym czasem na przesiadke w Europie zachodniej....
Fajnie sie masz, Twoja mama też. Pogadamy kiedyś na czacie albo gg po angielsku, w końcu jesteś już perfekcjonistką... Ja angielski znam na takim poziomie pre CAe, francuski i niemiecki - basic ;(
Zaproponuj Mamie inne podręczniki, może np.

English? Super!
Samouczek dla Polaków.
Leon Leszek Szkutnik
Podręcznik z 80-minutowa kasetą (240 króciutkich lekcji).

English Here and Now.
Leon Leszek Szkutnik
Podręcznik z 80-minutowa kasetą (67 trochę dłuższych lekcji).

Dopiero potem Mama będzie mogła wrócić do kursów PONSa.

Kursy \"Angielski w 3 miesiace\" są dobre dla ludzi, którzy uczyli sie z powodzeniem angielskiego, a teraz chcą go sobie szybko przypomnieć.
Dla zupełnie początkujących powinny nosić tytuł \"Angielski w 2 lata\".
no bez przesady, amused! Perfekcyjna to nie jestem nawet po polsku i ciagle cos tam po polsku przekrece!!!! Zwlaszcza ze mam malo stycznosci z polskim...

[gg]
a swego czasu to rozmawialam tutaj z amused.to.death co anglistyke na UAM ukonczyla...i swietnym tlumaczem jest
hmmm.... To chyba ta druga amused.to.death....
Dobra odstąpie już ten nick tamtej amused.to.death, ona jest lepsza bo ma już studia za sobą, i to jakie! Jednak jest mi żal tego ,ze ona sie pode mnie podszywała!!!
a to ciekawe, ona twierdzi odwrotnie.hmmm.
oj, tak to przepraszam
a to nie ze mna, bo to nie moja sprawa, ale z nia o tym trzeba:)
Mój jedyny komentarz:

W sprawie podszywania się pod cudze nicki, napisałam do Łukasza i mam nadzieję, że to rozwiąże.
Naprawdę nie bawią mnie nieoryginalne zera, które nie mają własnych pomysłów, więc po prostu na razie znikam z forum.
> więc po prostu na razie znikam z forum.

Nie!!!

Może wszystko się uda polubownie załatwić.

PS. Czy Ty może jesteś niegdysiejszą Akki, która chyba też była z Poznania?
buuuuuuuuuuuuuuuu nie zostawiaj nas, bo poprawki juz malo kogo beda wiarygodne....
:)))
\'akki\' to byl pierszy lepszy zbitek liter, ktory wyklikalam na klawiaturze, bo nic dziwnego mi nie przyszlo do glowy.
Aż sluchajac sobie niedawno Rogera Watersa i mojego ulubionego albumu \'amused to death\', przyszlo mi do glowy, ze to jest to i to swietnie opisuje my attitude i w koncu znalazlam swoj nick (nie tylko na tym forum). Dlatego mnie to wszystko teraz wkurza.

good guess mg, a really good guess:))
To się bardzo cieszę. I przepraszam: niech Ci tłumaczenia lekkimi będą.
dzieki wielkie, jutro lece do ksiegarni. wiedzialam ze mozna tu na Kogos liczyc ;)
no wlasnie w tym przypadku kurs odpada niestety, a i na meza anglojezycznego nie mam juz raczej szans ;) a powiedz jak mamie idzie ten angielski, jak dlugo juz sie uczy i na jakim jest poziomie? bo ciekawa jestem.
pozdrawiam!
To zalezy jakie Twoja mama ma doswiadczenie w nauce jezykow.
Moja mama przez ostatni roku zaczynajac od 0 znajomosci przeszla dokladnie przez metode Callana + kasety, \"English Grammar in Usage\" by Murphy i cwiczenia tez. Potem z tego samego cyklu\'Advanced Grammar\", przeczytala Harrego Pottera tom 5 w originale i teraz czyta Agate Christie. Ja wiem, ze to niezbyt imponujaca literatura,ale ona twierdzi ze tu o poziom i latwosc czytania chodzi na razie.jest typem wzrokowego kujona ( typowy lekarz!) i tu sie zaczyna problem: gramatyke zna na poziome Advance juz, tylez samo slownictwa, ale rozumienie tego co mowia i umiejetnosc wypowiedzi bardzo kiepsko. Jakos nie daje sie namowic na sluchanie radia, czy choby TV po ang.... HMMmmmmmm......
Ale jak tu wpadnie zima to sie znow podciagnie....
> w tutaj z amused.to.death co anglistyke na
>UAM ukonczyla...i swietnym tlumaczem jest

Ah, dopiero teraz to zauważyłam.
Sprostowanie: świetnym tłumaczem nie jestem. Powiem więcej: nawet nie za specjalnie to lubię. Po prostu jestem dociekliwa, umiem szukać informacji i jestem bardzo dobra z polskiego (jak się postaram:)
Co prawda, na moje tłuamczenia nikt się jeszcze nie skarżył, ale...
A ja znam szwedzki ,duński,norweski ,angielski ,niemiecki i estoński . Wszystkie na poziomie CAE ,a nie jakimś basic i się nie chwalę !!
Zacznijmy od tego, że ja sie pod nikogo nie podzszywałem, wszystko było zgodzne z regulaminem bo nick różnił sie od nicka tamtej osoby. Moim celem było udowodnienie , że mimo rejestracji nicków i tak da sie pokombinować. Ale to nie ja tu jestem \"super userem\" i to nie ja decyduje o tym jak ta strona funkcjonuje. Ah te luki i niedomówienia prawne ..... A co do tego nicka to już nie bede sie wygłupiał i nie bede go używać. Prawdziwa amused.to.death wracaj do swojego nicka, a jak ktoś bedzie mieć wątpliwości co do oryginalności to niech popatrzy gdzie są porozmieszczane kropki między literkami.
widzisz Fałszywy, problem nie polega na złych zabezpieczeniach. Problem polega na tym, ze są wśród kombinatorzy i oszuści - ot, taka cecha narodowa Polaków. To trochę tak jak z przekraczaniem prędkości na drogach: mamy znaki, akcje i policję, która \'usiłuje z tym walczyć\' - i co? i nic, wciąż wiele osób ginie na drogach. A przejedź się do takiej np. Danii czy Norwegii: znakomita WIĘKSZOŚĆ ludzi zwalnia widząc znak ograniczenia, rower też można zostawić na ulicy...

To nie problem zakazów, to po prostu mentalność...
A że w Polsce kombinatorstwo i łamanie przepisów to norma no to żyjemy w takim kraju, w jakim żyjemy.
sory ale to co tu napisałeś ma sie nijak do tej konkretnej sytuacji....
Tak to jest, nasi użytkownicy zamiast pomóc i poradzić cos dziewczynie pokłócili się o nicki.
powiedział kolejny polak kombinator, przkonany o swojej uczciwosci.
nie chwalisz sie? a po co o tym mowisz?????????
Zaproponuje chyba Lukarowi, żeby \"skracał\" te idiotyczne wywody z różnych tematów i zostawiał tylko esencje, czyli to co najważniejsze. Te durne kłótnie winny być na bieżąco wycinane przez webmastera, może wtedy z czasem nauczą sie co poniektórzy pisać na temat !!! Boże jak takie osoby mogą zdawać jakiekolwiek examy. Na egzaminie wszystko musi być na temat, bo za odstępstwa traci sie punkty a za całkowity zjazd z temau prace sie przekreśla.
moze to celowa retardacja :)
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 35
poprzednia |