jaki tryb nauki wybrać...?

Temat przeniesiony do archwium.
w tym roku zdawałam maturę, we wrześniu byłam na poziomie , lepiej powiem że w połowie książki pre intermediate którą przerabialismy w szkole(pozniej przeszliśmy na książkę do matury), poszłam na kurs do matury i szybko nadrobiłam,(teraz jestem na poziomie intermediate) dużo się nauczyłam, dużo więcej rozumiem, ale ciągle mam problem ze słuchaniem i mówieniem. tekst gdy przeczytam moge rozumieć, a ten sam tekst słuchany nie zrozumiem nic prawie. podobnie i chyba gorzej z mówieniem, moge znać jakieś słowo, ale nie wiem jak je wypowiedzieć, inni mnie mogą nie zrozumieć...
chcę pogłębiać naukę, by w przyszłości zdać FCE, zastanawiam się jaką opcję wybrać: kurs tradycyjny; kurs konwersacyjny i nauka własna z książek; kurs metodą callana... idę w tym roku na studia, nie wiem ile i kiedy będę miała czas na angielski- bardziej na dojezdzanie i obecność na zajęciach, i stąd ten pomysł nauki własnej, ale jestem z dużego miasta, więc mam wybór :)
co mi polecacie? ewentualnie jakie książki?
pozdrawiam
Mówienia nie można nauczyć się samodzielnie (można próbować, ale jeśli nikt tego nie kontroluje i nie ma interakcji, to efekty są marne). Do listeningów są specjalne podręczniki (np. serie "Tactics for Listening", "Just listening and speaking"). Ale to też lepiej ćwiczyć pod okiem lektora. Dlatego w Twoim przypadku lepiej wybrać się na kurs albo na lekcje 1:1. Przy czym proponuję jednak 1:1, bo tylko w takim układzie lektor będzie mógł robić z Tobą więcej listeningów i tylko wtedy będziesz zmuszona do mówienia:) O FCE pomyśl dopiero jak będziesz na poziomie upper-intermediate, a te dwia elementy nie będą sprawiać Ci kłopotu.

pzdr,
Aga
Żeby się osłuchać proponuję oglądać seriale i filmy z angielskim audio i angielskimi napisami,kurs konwersacyjny by nie zaszkodził.Callana szczerze odradzam.Do tej pory spotkałam się dosłownie z 1 osobą, której Callan pomógł.
I z kilkudziesięcioma nie mogącymi po nauce tą metodą opanować podstawowych zasad gramatyki i składni angielskiej.Nie mówiąc o poprawnej pisowni.
Też polecałabym kurs 1:1 lub porządne konwersacje i kurs w małej grupie,poniżej 10 osób.Musisz pracować samodzielnie po zajęciach ale zdając się wyłącznie na naukę indywidualną możesz utknąć na poziomie wyłącznie biernej znajomości języka na bardzo długo.A język obcy służy przede wszystkim porozumiewaniu się z rozmówcą bezpośrednio twarzą w twarz a nie na piśmie.

« 

Pomoc językowa