>Ale najlepszym wyjściem było by zapisanie się do jakiejś szkoły
>językowej
Wiesz, wydaje mi się że to zależy... Jeśli ktoś potrzebuje bata nad sobą/przygotowuje się do jakiegoś certyfikatu to chyba najlepsza jest szkoła.
Jeśli ktoś zaczyna, ale ma dużą determinacje żeby się uczyć - polski nauczyciel(1-1)
Jeśli po prostu "upłynnić" język - to wtedy native.
Tak mi się wydaje. Bo przede wszystkim minusem szkoły jest to że nie ma takiego indywidualnego podejścia, a przecież nie wszyscy robią postępy w tym samym czasie.