Dwa zdania, nieprzesadnie długie.

Temat przeniesiony do archwium.
Witam serdecznie! :)

Czytam właśnie tekst, w którym wataha wilkopodobnych zwierząt mknie przez zmarźnięty las. Znajduję tam dwa zdania, które nie są dla mnie do końca jasne i serdecznie proszę Forumowiczów o pomoc:

1) The breath of the pack puffed warm and white from log grey jaws. - Z długich szarych pysków sfory ulatywały ciepłe, białe obłoki pary? Można tak to sobie tłumaczyć?

2) Ice had frozen between their paws, hard as stone. - Pod ich łapami rozpościerał się zmarzły i twardy niby skała lód? A może to łapy im przemarzały od lodu?

Z góry i serdecznie dziękuję za pomoc.
1) The breath of the pack puffed warm and white from log grey jaws. - Z długich szarych pysków sfory ulatywały ciepłe, białe obłoki pary? Można tak to sobie tłumaczyć?
Tak.

2) Ice had frozen between their paws, hard as stone. - Pod ich łapami rozpościerał się zmarzły i twardy niby skała lód? ...tutaj zle zrozumiales.
A może to łapy im przemarzały od lodu?
ta, to ma byc wlasnie, ze pomiedzy ich rozlozonymi lapami, zamarzl lod ciezki jak kamien....to zdanie trzeba lepiej po polsku...
Z góry i serdecznie dziękuję za pomoc.[/quote]
Re #1: ale nie log
edytowany przez fui_eu: 19 lip 2011

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie