wiersz - proste tłumaczenie

Temat przeniesiony do archwium.
czy mógłby ktoś w wolnej chwili przetłumaczyc ten wiersz? chodzi o naprawdę najprostsze tlumaczenie, "zero poezji", ale z prawidłowym przełozeniem zwrotów/idiomów <-- z tym kłopot. Dziękuję.

The darkness crumbles away.
It is the same old druid Time as ever,
Only a live thing leaps my hand,
A queer sardonic rat,
As I pull the parapet's poppy
To stick behind my ear.
Droll rat, they would shoot you if they knew
Your Cosmopolitan sympathies.
Now you have touched this English hand
You will do the same to a German
Soon, no doubt, if it be your pleasure
To cross the sleeping green between.
It seems you inwardly grin as you pass
Strong eyes, fine limbs, haughty athletes,
Less chanced than you for life,
Bonds to the whims of murder,
Sprawled in the bowels of the earth,
The torn fields of France.
What do you see in our eyes
At the shrieking iron and flame
Hurled through still heavens?
What quaver—what heart aghast?
Poppies whose roots are in man's veins
Drop, and are ever dropping;
But mine in my ear is safe—
Just a little white with the dust.
edytowany przez cofa: 13 cze 2014
ale jak nic nie rozumiesz, to chyba nie ma sensu, żebyś pracowała z tym wierszem.
A jak coś rozumiesz, to wklej własne tłumaczenie, ktoś zapewne skomentuje. Ta witryna jest po to, żebyś mogła szlifować swoj angielski, a nie żeby wszystko Ci dawali na tacy.
Cytat: mg
Ta witryna jest po to, żebyś mogła szlifować swoj angielski, a nie żeby wszystko Ci dawali na tacy.

owszem, mozliwe jest, ze to w ogole nie jest miejsce na tego rodzaju prosbe. Tak, to byc moze prawda.
Ale tez bez sensu - wiedzac, ze pisze ten temat osoba ktora w ogole nie zna ang. - edukujesz ja co do metody podejscia do wiersza. To nie ten problem. To w ogole nie jest problem. To jest kartka papieru zapisana po ang. i jest prosba o troche wiecej niz leksykalne przelozenie na polski. Czujesz? Slowo w slowo to ja sobie moge googlowo przetlumaczyc, tylko ze google nie napisza mi "kiecka" zamiast "sukienka"... Dla osoby znajacej biegle angielski: czyta linijka po linijce i (doslownie) 10-12 minut roboty. Bo to o to chodzi. Bez filozofowania za ktore sie niepotrzebnie zabierasz :)
edytowany przez cofa: 13 cze 2014
Chcę Cię zmusić do samodzielnej pracy. Nie chcesz, nie rób.
Cytat: mg
Chcę Cię zmusić do samodzielnej pracy. Nie chcesz, nie rób.

ale czy Ty w ogole "slyszysz siebie"? do czego chcesz mnie zmuszac? zebym zaczela uczyc sie ang.? co to za krucjata? co to znaczy "samodzielna praca"? do licha, nie rozumiesz tematu...
ok, zamykamy nasza rozmowe; ale czekam na kogos kto rozumie zalozycielke tematu i sam temat :)
Nie rozumiem, dlaczego masz pracować z wierszem w języku, którego nie znasz.
Tutaj obowiazuje wklad wlasny pytajacego
Cytat: mg
Nie rozumiem, dlaczego masz pracować z wierszem w języku, którego nie znasz.

nie rozumiesz, wiem; wielu spraw nie rozumiemy, ta jest z tych nałatwiejszych, więc przejmuj się, ale nie za bardzo :)
btw: zajmujący się literaturą chocby sporadycznie - zrozumieją natychmiast cel takiego podejscia do sprawy, ktore zadalam w temacie
Cytat: zielonosiwy
Tutaj obowiazuje wklad wlasny pytajacego

jesli zna chocby troche jezyk ang.,a z uwagi na to,ze ten warunek nie jest spelniony - do sprawy trzeba podejsc elastycznie i to jest powod, dlaczego temat jest ,jaki jest, co nie znaczy, ze akurat tutaj jest jego najwlasciwsze miejsce, ale... zawsze moze sie zdarzyc, ze bywa tutaj pasjonat, ktory ma zdroworozsadkowe podejscie do rozwiazywania zadan zyciowych i tylko takich ten temat zaprasza, bo kiedy wyciagasz kodeks karny - daleko nie zajedziesz. ok, to ja juz milcze, troche poczekam, moze ktos po prostu to przeczyta (wiersz) i machnie parenascie linijek co skonczy przelewanie z pustego w prozne.
edytowany przez cofa: 13 cze 2014
nie "machnie się tego", wiersz nie jest łatwy i nie zajmie to 10 minutek, tak jak sądzisz.
to jest forum dla uczących sie jezyka, pomyliłaś fora - tutaj nie ma darmowych tłumaczeń
cofa-
Nawet dla osoby b. dobrze znajacej jez. ang. to nie jest 10 minut pracy. To jest wiersz o WWI i trzeba dokladnie znac cala historie.
drugie - po co Ci ten wiersz jest potrzebny? Jak jezyka nie znasz, to i tak nie zrozumiesz nuance ktore tam wystepuja.
Cytat: terri
cofa-
Nawet dla osoby b. dobrze znajacej jez. ang. to nie jest 10 minut pracy. To jest wiersz o WWI i trzeba dokladnie znac cala historie.
drugie - po co Ci ten wiersz jest potrzebny? Jak jezyka nie znasz, to i tak nie zrozumiesz nuance ktore tam wystepuja.

bzdura.
ludzie... :) ale sie bronicie... Naprawde nie kreci Was,zeby w parenascie minut machnac leksykalne "tlumaczenie"? Jezyk Was nie kreci na tyle,zeby pomocowac sie "przyblizeniowo"? przeciez to jest fajny problem... Cale sily pompujecie w "nie". Nie- bo to, nie - bo tamto, nie - "bo po co mi to". PO TO :) Jezykowa sprawa jest tutaj wazna,a nie dbanie o moje cele poznania wiersza. Ratunku.
OK.
zadzwonilam do Literatury na swiecie, podeslalam link, w 20 minut (z rozmową !) mialam przez telefon "przetlumaczone". Tak sie zalatwia sprawy bedac poproszonym, czyli: lewa reka do lewego,a nie prawego ucha. Wiersz trudny, no i co z tego? Latwe Brzechwa pisal.
edytowany przez cofa: 13 cze 2014

>>>>>Naprawde nie kreci Was,zeby w parenascie minut machnac leksykalne "tlumaczenie"? Jezyk Was nie kreci na tyle,zeby pomocowac sie "przyblizeniowo"? przeciez to jest fajny problem...
...tak, fajny, ale nie wytlumaczylas NAM dlaczego MY mamy poswiecac swoj czas, kiedy MY mamy inne rzeczy do robienia. Wiem, ze fajnie jest komus pomagac - ale prosze napisz nam, co TY dla kogos dzisiaj zrobilas.

>>>>>zadzwonilam do Literatury na swiecie, podeslalam link, w 20 minut (z rozmową !) mialam przez telefon "przetlumaczone".
...no to teraz wiesz dokladnie, gdzie masz sie zwracac z innymi twoimi tekstami. Tutaj na forum mamy pewne zasady.
ja tez mam problem, a mianowicie brak obiadu
może pomocowałabys się z najnowszym przepisem Wojtka Basiury na łopatki lemura w sosie omżynowo-durianowym?
Cytat: terri
ale nie wytlumaczylas NAM dlaczego MY mamy poswiecac swoj czas, kiedy MY mamy inne rzeczy do robienia.

pewnie dlatego pytalam nie tlumaczac sie, dlaczego zazwyczaj pyta sie o droge i za durne uwaza sie odpowiedzi-pytania: "a po kiego ci ta wiedza o droge? a masz dobre buty zeby isc dalej? zaszczepiona jestes? masz chociaz kanapki na droge? ile wazysz?". To pewnie jakos tak wyglada ten powod braku mojej spowiedzi. Czyli naturalnie

Cytat: terri
Wiem, ze fajnie jest komus pomagac - ale prosze napisz nam, co TY dla kogos dzisiaj zrobilas.

jakie to... amerykanskie :) "nie pytaj co xxxxx zrobi dla ciebie,ale co ty zrobisz dla xxxx".
(ale na tym sie daleko nie pojedzie)

Cytat: terri
...no to teraz wiesz dokladnie, gdzie masz sie zwracac z innymi twoimi tekstami. Tutaj na forum mamy pewne zasady.

ku pamieci: jesli nie przekraczasz zasad (dobrowolnie) - juz nie zyjesz.
Cytat: zielonosiwy
ja tez mam problem, a mianowicie brak obiadu

i jeszcze nie rozwiazales go??? to Ty idz do baru mlecznego i tam go przemysl. Zebys przeżył. A wlasnie tam dojdziesz do wniosku,ze to jest rozwiazanie problemu. A nie wojtek basiura.Bo kto to jest wojtek basiura? Autor niezrozumialych przepisow. Czyli Pan Nikt.
I already like you cofa, you're cute :}
na forum jest bardzo dużo 'próśb' typu 'odrób za mnie zadanie domowe', dlatego jeżeli ktoś nie chce pracować samodzilenie, zadajemy dodatkowe pytania.
Cytat: mg
jeżeli ktoś nie chce pracować samodzilenie, zadajemy dodatkowe pytania.

to juz postep, przed secesyjną - batożyli.
a pisz sobie, pisz
@zielonosiwy

To her credit, she sends you to a bar to get you down to doing some serious metaphysical pondering on the underlying nature of reality, namely, the place where you can get your food for both thought and body. I guess that can be kind of 'cute'.
Not that I think it's cute like dumb of course, maybe something in between though:)

@cofa

Tlumaczenie wierszu poetyckiego moze byc o wele trudnuejsze niz tlumaczenia nawet najbardziej zaawansowanego tekstu technicznego lub medycznego. To nie jest po prostu dane kazdemu, a nawet raczej malo komu.

"He fell for her like his heart was a mob informant, and she was the East River" :))
Dzisiaj znowu przeczytalam wszystkie posty i po prostu to pomyslalam:
@cofa - ma bardzo agresywne podejscie do ludzi, mysle, ze zyje w takim stresie, ze nie nauczyla sie jeszcze polemizowac z innymi. Podejscie: 'ja mam prawo wymagac' daleko nie zajdzie. Ktos, kiedys to wybije Ci z glowy. No, ale co ja bede radzila osobom, ktore, jak widac, wiedza swoje.
@savagerhino - twoje 'he fell for her....' przypomina mi ksiazki pisane przez Damon Runyon, po prostu fantastyczne.
Cytat: terri
@savagerhino - twoje 'he fell for her....' przypomina mi ksiazki pisane przez Damon Runyon, po prostu fantastyczne.

For the record, it wasn't mine, but some of these analogies are quite 'interesting', ha-ha

"She grew on him like she was a colony of E. coli and he was room-temperature Canadian beef."

http://www.allowe.com/laughs/book/Analogies%20You%20Won%27t%20Find%20in%20Great%20Literature.htm
Cytat: terri
@cofa - ma bardzo agresywne podejscie do ludzi, mysle, ze zyje w takim stresie, ze nie nauczyla sie jeszcze polemizowac z innymi. Podejscie: 'ja mam prawo wymagac'

Mme - co Pani wie o stresie? :)
Mme - co Pani wie o agresji? :)
Mme, co Pani wie o "'ja mam prawo wymagac' " - a o tym, to juz z pewnoscia nic, bo akurat czegos takiego w moim wpisie niet. prosba byla. wiersz-wrzutka. kto chce - pomęczy sie, kto nie chce - ... ano wlasnie, co robi ten, kto nie chce sie pomeczyc? :) bo zrobila sie wojna trojanska w koluszkach. Wiec splywam schowac sie do namiotu.
edytowany przez cofa: 14 cze 2014
@cofa
sprawa została załatwiona wczoraj do 17.40.
Jeżeli dzisiaj nadal się odgryzasz, to znaczy, że tak lubisz.
Tracimy czas.
Temat przeniesiony do archwium.